Wakacje kończą się we wrześniu

Autor:
Halina Żuławska Korn
Ilustracje:
Halina Żuławska Korn
Wydawca:
Wydawnictwo Czytelnik (1983)
ISBN:
83-07-00406-3
Autotagi:
druk

Halina Julia Korngoldówna, znana jako malarka i rzeźbiarka Halina Korn, urodziła się w Warszawie, w okresie - jak sama pisze w katalogu jednej ze swoich wystaw - "aksamitnych frędzli, pluszowych kanap i niemieckich guwernantek". Jej ojciec Julian był businessmanem i oryginałem i niespodziewanych skłonnościach do bohemy. Matka wychowała się we Francji. Halina miała trzech braci i ukochaną siostrę Jadzię, która zginęła w Oświęcimiu. Niemal cała zresztą liczna i kochająca się rodzina Korngoldów - mężczyźni, kobiety, dzieci - została wymordowana przez Niemców podczas okupacji. Uratowała się tylko Halina., bo na 2. tygodnie przed wybuchem wojny wyjechała na urlop do Paryża. Ale jak pisze w swoich wspomnieniach o niej Filip Topolski - "Halinka skazała się sama na przyjęcie winy za niepodzielenie losu swoich najbliższych w kraju". Ten właśnie tragiczny kompleks winy, który z czasem przyjął formę głębokiej depresji, oraz organiczna wada serca spowodowały w końcu jej przedwczesną śmierć. Zmarła w Londynie na zawał 2 października 1968 roku. Ale nie wszystkie jej lata były latami niemocy. Halina Korn umiała pracować niezmiernie intensywnie. Spod jej ręki - jak pisze Feliks Topolski - płynęła sztuka zadziwiającym strumieniem(...). Obdarzona niezmierną ciekawością życia, poczuciem formy, instynktem i kulturą koloru(...) tworzyła jak gdyby bez żadnego wysiłku dzieła dostępne a głębokie - i całkowicie dzisiejsze(...). W tym uniesieniu twórczym malarstwo i pięknie zaczernione rysunki nie mogły już jej wystarczać. Narodziła się rzeźba(...) mądra i prymitywna, nieomylna, ale nie imitatywna - tak jak i jej malarstwo zobaczona sub specie aeternitis, ale zobaczona w dniu poprzednim. Rzeźby Haliny Korn konsolidują stanowczość jej patrzenia - jej hieratyczną mitologię w pokornym wymiarze(...). Mitologia, prostota i przejrzystość formy, zagęszczenie znaczeń: opowieść o człowieku. I nagle zamigotała kartami pamiętnika". Tak pisał Feliks Topolski. Dzieciństwo, które jest tematem tej niezwykłej, pełnej dygresji opowieści o budzeniu się świadomości małej dziewczynki, w jaką wciela się z powrotem dorosła artystka - minęło jej w warszawskim domu rodzinnym. Pisze o tym w przedmowie Stefan Themerson. Przez szereg lat studiowała śpiew u Comte- Wilgockiej i Korwin- Szymanowskiej, które pokładały w niej wielkie nadzieje jako w śpiewaczce estradowej. Miała szczególne upodobanie do włoskiej pieśni barokowej i do Mozarta, a z nowoczesnej muzyki do pieśni Faure i Poulene'a. Malować zaczęła późno - dopiero w Londynie, gdzie znalazła się podczas wojny po upadku Francji, tam też w 1948 roku wyszła za mąż za malarza Marka Żuławskiego. Ich dom stał się ośrodkiem, którego nie mógł ominąć żademn z Polaków odwiedzających Londyn w latach pięćdziesiątych i sześćdziesiątych, kiedy to Halina Korn Żuławska była u szczytu swojej wielorakiej aktywności społecznej, towarzyskiej i artystycznej
Więcej...
Wypożycz w bibliotece
Dostęp online
Brak zasobów elektronicznych
dla wybranego dzieła.
Dodaj link
Kup
Brak ofert.
Recenzje

Brak recenzji - napisz pierwszą.

Dyskusje

Brak wątków

Przejdź do forum
Nikt jeszcze nie obserwuje nowych recenzji tego dzieła.
Okładki
Kliknij na okładkę żeby zobaczyć powiększenie lub dodać ją na regał.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo