Kiedy Pani Renata Micołek-Wąsowicz po raz trzeci przyszła do mojej pracy, mimo, że wcześniej mnie nie znała, i w końcu udało się jej wstrzelić w harmonogram moich zajęć, powiedziała mi: ,,Proszę panią, kiedy mój syn Miłosz dowiedział się, że pani pracuje w budynku obok mojej szkoły stwierdził: »Mamo, ty musisz iść do tej pani i powiedzieć jej, że ona musi napisać kolejną część, bo jak czytam te bajki, to mi bardzo wyobraźnia pracuje«". Po tych słowach praktycznie w jednej chwili podjęłam decyzję: ,,Dobrze, dla Miłosza i tych wszystkich Dzieci, które w podobny sposób przeżywały spotkanie z moimi bohaterami, napiszę". Mimo, że nie miałam takich zamiarów... Urszula Gawron, autorka To niezwykła bajka. Właściwie nie bajka, ale przewodnik po świecie dla Dzieci. Jestem pewien, że podróżnicze perypetie kociego małżeństwa Miłomruczki i Złotołapka wyzwolą u Dzieci (a może i u Dorosłych, którym również polecam tę lekturę) pasję podróżowania. Nasi bohaterowie, odwiedzający przepiękne miejsca, przeżywają wiele przygód. Są one niezwykłe, bo opowiadają o tym, jak żyje się w krajach, w których jest inna przyroda, klimat, jedzenie czy religia. W każdej z tych podróży można nauczyć się czegoś mądrego. Dla mnie - podróżnika, który odwiedził już 140 krajów na świecie, lektura ta była przypomnieniem niezapomnianych doznań z moich własnych wypraw. Szkoda tylko, że nie będę mógł już pojechać w te miejsca po raz pierwszy, tak jak Miłomruczka i Złotołapek oraz Dzieci, którym zazdroszczę tej pasjonującej i mądrej lektury. Szczęśliwej podróży! Tadeusz Chudecki, aktor i podróżnik