„Baku, Moskwa, Warszawa”, to powieść obyczajowa; historia życia młodego Azera, artysty plastyka, który kierując się w życiu dwiema najważniejszymi dla siebie wartościami: potrzebą wolności oraz pragnieniem miłości, staje się wiecznym imigrantem. Jego losy są opowiedziane z perspektywy osoby dorosłej, sześćdziesięcioparoletniej, przytaczającej najważniejsze zdarzenia ze swojego życia, pod kątem tych dwóch imperatywów, które nim kierowały. W ten sposób zaznajamiamy się ze skróconą historią Azerbejdżanu i kulturą tego egzotycznego kraju, także kulinarną; codziennym życiem w powojennym Baku, jak również losami chłopców z różnych republik radzieckich, wcielanych siłą do Armii Czerwonej. Zasmakujemy studenckiej rzeczywistości w Moskwie lat osiemdziesiątych ubiegłego wieku oraz poznamy obraz ówczesnej bohemy, prezentującej swoje prace na stołecznym Arbacie. Sadiq, bo tak ma na imię główny bohater i narrator tej opowieści, przechodzi różne perypetie życiowe, które wiodą go ostatecznie do wymarzonej Polski, w której osiada w okresie przemian ustrojowych Bloku Wschodniego. Recenzja Katarzyna Englot: "Mam nadzieję, że jeszcze nie znudziły Wam się moje tegoroczne odkrycia literackie, bo dziś mowa będzie o kolejnym debiucie. W połowie kwietnia bieżącego roku nakładem QES Agency ukazała się powieść „Baku, Moskwa, Warszawa” autorstwa Marcina Michała Wysockiego. Książka ta jest historią ukazującą prawdziwe losy Sadika Aszurowa, artysty plastyka azerskiego pochodzenia, który w swoim życiu kierował się dwoma największymi, a zarazem najważniejszymi dla niego pragnieniami – miłości i wolności. Dzięki opowieści głównego bohatera, a zarazem narratora, poznajemy nie tylko jego życiowe perypetie, ale również realia codziennego życia, kulturę oraz wszelaką obyczajowość rejonów Azerbejdżanu. Sadik (org. Sadiq) wpuszcza czytelnika do swojego świata odsłaniając przed nim krok po kroku, rozpoczynając od najmłodszych lat swoją życiową ścieżkę, która jak przekonacie się sami zaglądając na karty tej opowieści wiodła go w sposób często bardzo meandryczny w różne zaułki egzystencji oraz różne miejsca na świecie. Bohater sporo miejsca poświęcił swojemu pobytowi w wojsku i temu, jaki wpływ na jego późniejsze życie miały doświadczenia z tamtego okresu. Równie ważną częścią jego opowieści jest także czas studiów na Uniwersytecie w Moskwie, gdzie dostanie się w opisywanych czasach było karkołomnym wyczynem. „Baku, Moskwa, Warszawa” to subtelna, a zarazem mocna i wymowna proza dotykająca tematów takich, jak przyjaźń, miłość, wolność, spełnianie marzeń, czy odkrywanie samego siebie w nie zawsze sprzyjających okolicznościach. Postać Sadika to także obraz tego, jak pozostawać wiernym sobie, własnym marzeniom i pragnieniem, chociaż czasem mamy w życiu mocno pod górkę. Na uwagę zasługuje także tło historyczne oraz społeczno – polityczne, które także otrzymują swój donośnie wybrzmiewający w powieści ton. Nadaje to niniejszej książce jeszcze bardziej wyrazisty charakter. Język, którym bardzo umiejętnie posługuje się autor nie jest ani zbyt płytki, ani przesadnie patetyczny, co sprawia, że czytany tekst staje się jeszcze bardziej autentyczny. Całości zaś dopełnia bardzo prosta w kontekście graficznym, a jednocześnie ogromnie czytelna okładka, która z jednej strony jest jak czytamy o tym w książce m.in. odzwierciedleniem kolejnych etapów wewnętrznego rozwoju, zgodnie z kolorami kolejnych czakramów – poziomów dochodzenia do duchowego oświecenia, z drugiej natomiast bardzo dosadnie ukazuje dążenie Sadika do kariery plastycznej, które od zawsze tkwiło w jego głowie. Jeśli zatem macie ochotę na lekturę nieśpiesznie toczącej się opowieści, która jednocześnie niesie w sobie bardzo wiele odcieni ludzkiego losu, a przy okazji chcecie popodróżować nieco w wyobraźni w różne rejony świata to zapraszam Was do sięgnięcia po „Baku, Moskwa, Warszawa”. Stwórzcie dla tej historii swoją własną perspektywę." https://ksiazkowoczyta.blogspot.com/2020/05/to-co-widzisz-to-nie-rzeczywistosc.html?m=1&fbclid=IwAR3JR9nx5Cc-qX2JRizBoT_mjUwZHtKMBUHtSzSKLnekLyaq9LQc5iSg5S4 Recenzja Jarosław C (...)