Przeszłość i jej mroczne sekrety to śmiertelny zestaw.Libby Hall potrzebuje odpoczynku — niedawno poroniła, a w szkole, w której pracuje, uratowała z pożaru grupkę dzieci. Kiedy więc widzi ogłoszenie z propozycją wakacyjnej zamiany domów, nie waha się ani chwili. Wraz z mężem Jamiem wprost nie mogą uwierzyć, że nadmorską posiadłość Heywoodów wynajęli w zamian za swoje nijakie mieszkanko.Wkrótce jednak w willi zaczynają dziać się niepokojące rzeczy, a Libby ma wrażenie, że jest nieustannie obserwowana. Kiedy Jamie nagle trafi do szpitala, kobieta pragnie już tylko wrócić do dawnego, bezpiecznego, choć niedoskonałego życia. Na domiar złego mąż nie o wszystkim jej mówi. Libby popada w paranoję, a sama też przecież ma niejedno do ukrycia. Widzi, że ktoś zastawił na nią przemyślną pułapkę.
Claire Douglas - brytyjska pisarka. Przez piętnaście lat pracowała jako dziennikarka, pisała zarówno do kobiecych magazynów, jak i gazet ogólnokrajowych. W 2013 roku wygrała konkurs na najlepszą debiutancką powieść zorganizowany przez magazyn „Marie Claire” – nagrodzone wówczas Siostry, wydane dwa lata później (W.A.B. 2016), znalazły się na liście Wschodzących Gwiazd Amazona 2015.Kolejne książki Douglas, Ktokolwiek widział (2016, W.A.B. 2017) i Odwet (2017), trafiły na listę bestsellerów „Sunday Timesa”.Miał takie ładne oczy; ich szczególny kolor oceanu był jego największym atutem. A teraz są bez wyrazu, niczym u porcelanowej lalki, zwrócone ku ciemniejącemu niebu, nie widzą niczego.Kamienny posążek, który upuściłam, toczy się w stronę zwłok mężczyzny, po czym wreszcie zatrzymuje się tuż obok jego uda.Ogarnia mnie strach tak wielki, że przez dłuższą chwilę stoję jak wryta, zapatrzona na wgłębienie w czaszce i strumień krwi, która nagle wytrysła z tyłu głowy i zabarwiła trawę na czerwono. Potem klękam przy nim, na kolanach czuję wilgoć trawnika.Staram się nie dotknąć zwłok. Nie mogę zostawić dowodów. Ukradkiem podnoszę wzrok. Od budynku dzieli mnie ponad sześćdziesiąt metrów, w niektórych matowych oknach wiszą rozsunięte zasłony, w innych są podniesione rolety. Czy ktoś mnie obserwował? Już myślę jak przestępca. Czy ktoś mnie widziałw głębi ogrodu, pośród chwastów, w wybujałej trawie? Czy ktoś widział, jak zabijam męża?[fragment]