Zespół projektowy w dążeniu do ideału
Jakość została zdefiniowana już w starożytności. Platon określał ją jako pewien stopień doskonałości. I tu nic się nie zmieniło ― im bliższy ideału produkt, tym wyższa jego jakość. Problem w tym, że każdy postrzega ów ideał nieco inaczej. Na gruncie programistycznym wysoka jakość może oznaczać co innego dla project managera, a co innego dla developera odpowiedzialnego za warstwę frontendu. Jeszcze inaczej do tematu podejdzie klient. W dużym projekcie, nad którym pracuje wiele osób, podejście do tej kwestii bywa kompletnie różne od tego w niewielkim projekcie, za który odpowiedzialny jest zespół trzyosobowy. Do tego dochodzą zmieniające się trendy. Wzorce projektowe, które były słuszne dwa, trzy lata temu i gwarantowały wówczas wysoką jakość uzyskanego oprogramowania, dziś mogą się okazać nieprzydatne.
Czy zatem nie istnieją uniwersalne wzorce ani normy jakości projektów w IT? Oczywiście, że istnieją. Aleksandra Kunysz, dla której propagowanie wiedzy na temat jakości stanowi życiową pasję, dzieli się nimi w tej książce. Przygląda się w niej wszystkim czynnikom, które mają wpływ na ostateczny produkt, czyli zamówione oprogramowanie. Zwraca oczywiście uwagę na sprawy techniczne, ale przede wszystkim podkreśla rolę czynnika ludzkiego: cechy osobowe klienta, przedstawicieli firm negocjujących warunki, członków zespołów projektowych itd. Ponieważ wyjściowo wygląda to zwykle tak, że ile osób, tyle pomysłów na jakość. A rzecz w tym, by uwspólnić oczekiwania i ― co za tym idzie ― uzyskany rezultat.