Sensualia

Autor:
Przemysław Chodań
Autotagi:
artykuły

Zatrzymując się na chwilę nad etymologią słowa „sens”, oznaczającego treść, wymowę, znajdujemy łacińskie sensus, czyli „czucie” (od sentio czyli „czuję”). Idee wystawy to przenikanie się zmysłów, zazębianie ich obszarów aktywności – niezdefiniowania granic działania każdego z nich, swoistego zastępowania jednych przez drugie. Koncepcja nie jest niczym nowym, zdajemy sobie sprawę z faktu, że smakuje się również oczami, nosem. Wystawa ma za zadanie równouprawnienie wszystkich zmysłów, nadal widziane przez pryzmat podziału na: „wyższe” i „niższe”, zdawać by się mogło, iż zatraconego na przestrzeni dziejów. Podział ten, który jest przypisywany starożytnym, pojawił się już u Heraklita i Platona (w „Timajosie”). Jak zauważa Joanna Tokarska-Bakir został on stronniczo zinterpretowany przez myślicieli chrześcijańskich: rozdysponował zmysły do dwóch grup. W jednej z nich znalazły się wzrok i słuch, zaś po przeciwnej stronie lokowano zmysły „niższe”: dotyk, węch i smak (silna opozycja była budowana zwłaszcza pomiędzy wzrokiem i dotykiem, o czym pisze w „Ikonostasie” Paweł Florenski). Mimo wszystko, wystawa ośmiu młodych kuratorek, kwestionująca (tradycyjnie pojętą) istotę wystawy – ekspozycji, czyli – poznanie dzięki oglądowi, dająca szerokie pole dla interaktywności, stanowi raczej protest przeciwko wizualności i hegemonii zmysłu wzroku, jakkolwiek protest świadomy swej „bezradności”. Być może jej tytuł powinien raczej brzmieć „Anty-wizualia”?
Więcej...
Wypożycz w bibliotece
Dostęp online
Brak zasobów elektronicznych
dla wybranego dzieła.
Dodaj link
Kup
Brak ofert.
Recenzje

Brak recenzji - napisz pierwszą.

Nikt jeszcze nie obserwuje nowych recenzji tego dzieła.
Okładki
Kliknij na okładkę żeby zobaczyć powiększenie lub dodać ją na regał.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo