Muranów ma wiele twarzy

Bohaterami publikacji są mieszkańcy i sympatycy Muranowa. Do udziału w publikacji Stacja Muranów zaprosiła ludzi związanych z dzielnicą. Są wśród nich m.in. aktywiści, twórcy, aktorzy, przedstawiciele różnych wyznań i kultur, a nawet lokalni restauratorzy. Wszystko po to, by pokazać różnorodność Muranowa, stworzyć unikalną mapę dzielnicy, której szlaki wyznaczają twarze i niecodzienne historie jej mieszkańców i sympatyków, by udowodnić, że Muranów wymyka się historii – z "miejsca-po-getcie", smutnego i udręczonego duchami przeszłości, staje się dzielnicą aktywną, żywą oraz, że trudna przeszłość nie działa tu destrukcyjnie, ale mobilizująco - eliminuje bierność. Głównym elementem publikacji są zdjęcia autorstwa Marianny Sowińskiej. Muranów z jej zdjęć to bramy, zaułki, tajemne przejścia, obrośnięte zielenią mury, schowane przed wzrokiem obcych. Odsłaniają niejedną tajemnicę. Mają kameralny urok małego miasteczka w samym środku wielkiego miasta. Jest tu wszystko, czego potrzeba do życia - nie bez powodu Muranów projektowano w duchu osiedli społecznych – pisze o fotografiach we wstępie przewodnika założycielka Stacji Muranów, Beata Chomątowska.