Demonomachia

Autor:
Marek Krajewski
Wydawca:
Społeczny Instytut Wydawniczy Znak (2022)
Wydane w seriach:
Powieści i reportaże
ISBN:
978-83-240-6396-3
Autotagi:
druk
książki
powieści
proza
3.5 (2 głosy)

Wciągająca powieść o demonach i Galicji przełomu XIX i XX wieku. Gimnazjalista Stefan Zborski nie może pogodzić się z nagłą śmiercią ojca. Pragnie znaleźć odpowiedzi na dręczące go pytania, których nie zdążył zadać mu za życia. Choć nie wierzy w istnienie świata duchów, to jednak — pod wpływem irracjonalnego impulsu — organizuje seans spirytystyczny. Nieśmiadom mocy, w jaką podczas seansu wyposażyły go demony, Stefan rzuca klątwę na żydowskiego chłopca. Szlomek w najmniej spodziewanych momentach wije się jak wąż i wydaje z siebie wwiercające się w umysł kocie wrzaski. Oto początek śledztwa w sprawie demonicznej. Rozmodleni Żydzi z Podgórza i orgie artystów młodopolskiego Krakowa, siła rozumu i moc wiary, niewinna miłość i bezduszne wyuzdanie. Na granicy dwóch światów niedoszły egzorcysta Zborski szuka odpowiedzi na pytanie: „Czy dybuki istnieją?”.
Więcej...
Wypożycz w bibliotece
Dostęp online
Brak zasobów elektronicznych
dla wybranego dzieła.
Dodaj link
Kup
Brak ofert.
Recenzje
  • Podziwiałem Marka Krajewskiego za cykl kryminalnych historii o Eberhardzie Mocku i o Edwardzie Popielskim. Niestety "Demonomachia" już mojego entuzjazmu nie wzbudziła. Wydaje się, że użyty przez autora przepis na dobrą powieść, choć skrupulatnie wypełniony, w tym przypadku nie zadziałał. Mamy tu galicyjskie klimaty końca XIX wieku, opisy krakowskich ulic i podwórek, społecznych kontrastów, żydowskie tradycje, mistycyzm, a na deser dybuki i demony. Główny bohater Stafan Zborski, podczas wydawałoby się niewinnej gimnazjalnej zabawy w wywoływanie duchów ściąga na siebie siły nieczyste, które zaczynają go prześladować. Stefan postanawia jednak walczyć z demonami, chce nawet zostać egzorcystą. Wychodzi mu to średnio i tylko profesor Auerbach wyciąga ku niemu pomocną dłoń oferując zatrudnienie przy niecodziennym procesie sądowym w gminie żydowskiej, a dotyczącym rzekomego opętania Racheli Ostersetzer przez dybuka. • Odniosłem wrażenie, że autor zgromadził bardzo bogaty zasób wiedzy na temat żydowskich tradycji religijnych, kabalistycznych teorii i legend o dybukach. Chciał to wszystko upchnąć w fabularny wątek kryminalny, ale coś jakby w tym połączeniu nie zaskoczyło. Powieść czyta się z pewnym mozołem, tak jakby cała intryga powstała nieco na siłę, tylko po to by udowodnić tezę o matematycznej prawidłowości działania żydowskiego dybuka. Czuję lekkie rozczarowanie, choć chylę czoła za wzbogacenie mojej wiedzy o religijnych zwyczajach żydowskiej społeczności, która kiedyś była częścią galicyjskiego krajobrazu.
Dyskusje

Brak wątków

Przejdź do forum
sstawny
Okładki
Kliknij na okładkę żeby zobaczyć powiększenie lub dodać ją na regał.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo