Od Gór Niebiańskich do Czerwonych Piasków

Tytuł oryginalny:
Des monts célestes aux sables rouges
Autor:
Ella Maillart (1903-1997)
Tłumacz:
Maryna Ochab
Wydawca:
Państwowy Instytut Wydawniczy (2007)
Wydane w seriach:
80 Światów
Osiemdziesiąt Światów: Literatura Światowa
literatura światowa
ISBN:
978-83-06-03091-4, 83-06-03091-4
Autotagi:
druk
książki
sprawozdania
4.0
Wypożycz w bibliotece
Dostęp online
Brak zasobów elektronicznych
dla wybranego dzieła.
Dodaj link
Kup
Brak ofert.
Recenzje
  • Należy pamiętać, że szwajcarska podróżniczka Elli Maillart (1902-1997). Napisała tą książkę w 1933roku, która została wydana w Polsce 2007 roku. Opisany w niej został ginący świat, na drogach którego grasowali zbójcy, świat którego już nie ma (1930 rok). • Książka napisana jest „nierówno” początkowo gdzie jest mało ciekawa są dłużyzny, a pod koniec gdzie zaczynają się relacje historyczne, to tak jakby autorka przyśpieszała. • Autorka jest bardzo odważna i zarazem jest bystrą obserwatorką str. 248. „ Każdy tubylec , nim zamknie się w domku na zapleczu, rozbija cegłę i bierze kawałki ze sobą. No jasne , nie każdy ma gazetę pod ręką, ale przyznajcie, że niezręcznie jest nosić cegłę…Zauważyłam, ze na pustyni i fosach przykucnięci ludzie wykonują dokładnie to samo, kiedy biorą do ręki garść pisaku.. Dowiaduję się, że w taki też sposób zastępuje się ablucje nakazane przez Koran.” • Str. 255. Inteligentny Karakapłak wygłasza krótkie przemówienie: „ Dopiero zaczynamy budować socjalizm, a już osiągnęliśmy wspaniałe wyniki; musimy przy nim trwać, bo tylko tą drogą pokonamy powszechną ciemnotę”. • W każdej miejscowości autorka odwiedza/melduje się w Towarzystwie Turystyki Proletariackiej gdzie dostaje kartki na: chleb, (o braku którego napisała wielokrotnie w książce) cukier, herbatę, olej i ryż. Czasami udaje jej się „załapać” do stołówki gdzie są tańsze obiady. Z książki dowiadujemy się, że autorka jest blondynką co w tamtych terenach jest niezwykłą rzadkością. Ostrzegają ją aby nie wypuszczała się nigdzie sama. W książce brakuje zdjęć, choć bardzo dużo ich zrobiła aparatem leica, wzbudzającym wśród tubylców zainteresowanie. Zdjęcia się ‘udały/wyszły”. Dowiadujemy się o tym bo opisuje jak wywoływała w tamtych trudnych warunkach filmy. Czytając tę książkę dobrze jest mieć pod ręką słownik wyrazów bardzo obcych.
Dyskusje

Brak wątków

Przejdź do forum
Nikt jeszcze nie obserwuje nowych recenzji tego dzieła.
Okładki
Kliknij na okładkę żeby zobaczyć powiększenie lub dodać ją na regał.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo