Mój mechanik

Autor:
Helena Leblanc
Wydawcy:
Litera Inventa (2022)
Helena Zawada (2022)
Legimi (2022)
ISBN:
978-83-67355-00-1, 978-83-67355-01-8
Autotagi:
dokumenty elektroniczne
druk
e-booki
książki
powieści
proza

Co się stanie, kiedy inteligentna, obdarzona ognistym temperamentem i ciętym dowcipem, ale zawiedziona męskim rodzajem kobieta spotka przystojnego mechanika, który pewnością siebie mógłby przebić każdego? A co będzie, kiedy Casanova w ogrodniczkach trafi na pierwszą kobietę, która mu się oprze?

Pierwsze spotkanie Luizy i Mateusza to nie tylko zderzenie mężczyzny i kobiety, ale również dwóch mocnych charakterów i kompletnie różnych stylów życia. Aż iskry lecą!

A kiedy do akcji wkracza wredny, ale przystojny i fascynujący szef Luizy, a zazdrosna dawna kochanka Mateusza coraz częściej przypomina o sobie, historia zamienia się w emocjonalny rollercoaster dla obojga bohaterów.

„Mój mechanik” to zabawne komentarze i sytuacje, odrobina wzruszeń, ale przede wszystkim gorący, pełen emocji romans, który może udowodnić, że nie wszystko złoto, co się świeci … i nie wszystko błoto, co się lepi. A także, że miłość może przytrafić się każdemu, nawet w najbardziej zaskakującym czasie i miejscu.

***

Myślicie, że nie da się napisać wciągającej, namiętnej historii rozgrywającej się na polskiej prowincji? Debiutująca Helena Leblanc udowodni Wam, że się mylicie! Dajcie się porwać na ekscytującą, lecz momentami wyboistą przejażdżkę z seksownym mechanikiem i dziewczyną, dla której totalnie stracił głowę. Zabawna, romantyczna, a miejscami także wzruszająca – taka właśnie jest książka „Mój mechanik”. Bardzo polecam!

Ludka Skrzydlewska

***

Darmowy fragment:

Prolog

Luiza

Czerwiec 2018

Przyznam się od razu: jeżdżę samochodem marki Renault. Już słyszę

te śmiechy: „kto by chciał jeździć takim gruchotem?!”. Ale możecie

sobie odpuścić. Nie przekonacie mnie, bo ja naprawdę lubię to

moje autko. To zgrabny renault megane w kolorze perłowy la-

zur. Jak większość kobiet wybrałam go, bo mi się podobał. Faceci

zaraz powiedzą, że tylko głupek wybrałby samochód na podstawie

wyglądu czy koloru. Serio? My wybieramy w ten sposób tylko auta,

ciuchy, buty i torebki. A oni? Potrafią na podstawie samego wyglą-

du wybrać sobie życiową partnerkę. I to niby ma być takie mądre?

Czas się przedstawić. Mam na imię Luiza. Pracuję w biurze,

w niemieckiej firmie z branży automotive. Pełno takich w specjalnej

strefie ekonomicznej leżącej niedaleko mojego małego dolnośląskie-

go miasta. Dlaczego jeżdżę renówką? Chciałabym odpowiedzieć:

„właśnie dlatego, że pracuję w niemieckiej firmie motoryzacyjnej”,

za co szef by mnie udusił, a większość z was zabiła śmiechem, ale

prawda jest inna. Po prostu renaulty są tanie.

Mam dwadzieścia dziewięć lat i mieszkam z rodzicami. Znowu

się śmiejecie? Sami spróbujcie z pensji wynoszącej dwa tysiące sie-

demset złotych miesięcznie wynająć własne mieszkanie. O kupnie

nawet nie marzę. A jeszcze trzeba się utrzymać.

Sami wiecie, że opłaty, paliwo i ubrania kosztują, a czasem przy-

dałoby się też coś zjeść. Trudna sprawa, zwłaszcza kiedy trzeba sobie

radzić samemu. No właśnie, powinnam chyba wspomnieć w tym

miejscu, że niedawno rozstałam się z chłopakiem, z którym byłam

w związku prawie dziesięć lat. Dekada, dziesięć zmarnowanych lat,

kiedy „myślałam”, że układam sobie życie. A tymczasem znowu je-

stem w punkcie wyjścia.

Czy mogę powiedzieć coś, co jeszcze bardziej pogrąży mnie w wa-

(...)
Więcej...
Wypożycz w bibliotece
Dostęp online
Dodaj link
Kup
Brak ofert.
Recenzje

Brak recenzji - napisz pierwszą.

Nikt jeszcze nie obserwuje nowych recenzji tego dzieła.
Okładki
Kliknij na okładkę żeby zobaczyć powiększenie lub dodać ją na regał.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo