Ercole su'l Termodonte

Zarejestrowany podczas 49. Festiwalu w Spoleto spektakl, stanowiący zarazem pierwszą realizację tej opery w czasach współczesnych, epatuje grecką, starożytną nagością, lecz bardziej bawi i wzrusza niż szokuje. Wszystko podporządkowane jest temu zamysłowi, choc operowanie kostiumem i scenografią, angażującą m. in. żywe drzewa oliwne, jest na wskroś współczesne, a tylko inspirowane starożytnymi przedstawieniami, jakie znamy z rzeźb czy malunków na wazach. Olbrzymie falliczne symbole, kolorystyka, obnażenie i ubiór Amazonek - wszystko to wprowadza widza w szalony świat onirycznej, ale dosadnej wizji. Od strony muzycznej jest to realizacja solidna, bez wyróżniających się artystów, którzy wspólnie tworzą zgrany zespół. Starannie dobrane głosy i zewnętrzne warunki artystów śa tu równie wazne i znaczące.