Poezje wybrane

Wacław Rolicz-Lieder, świetnie zorientowany w nowych tendencjach sztuki francuskiej, zaprzyjaźniony z kręgiem Stefana Georgego, pokusił się o przeszczepienie na grunt polskiej poezji najciekawszych zdobyczy zachodniego symbolizmu. Był też głęboko zadomowiony w polskiej tradycji poetyckiej, sięgającej czasów Kochanowskiego. Stworzył niepowtarzalną lirykę, w której nowatorstwo mieszało się z tradycjonalizmem, hermetyzm sąsiadował z wątkami obywatelskimi. Ta poezja okazała się jednak zbyt trudna dla współczesnych. Skłócony z krytyką poeta nie znalazł za życia uznania. Pozostał twórcą dla wtajemniczonych.