Urodzony na Kubie pianista David Virelles kojarzony jest z fantasmagorycznym światem prastarych, afro-kubańskich rytmów. Krążek artysty, wydany nakładem firmy ECM, a zatytułowany Antenna, to dzieło, na którym pierwotny, odwieczny puls miesza się z modernistyczną, wielkomiejską energią. Złożony z sześciu utworów, 22-minutow album EP, dostępny na winylu lub w formatach cyfrowych, efektownie łączy improwizację jazzową i organiczny groove z cyfrową refrakcją, mrocznymi syntezatorami, a nawet kubańską poezją uliczną. Jak opowiada sam artysta, Antenna "to album, który znacząco odbiega od wszystkiego, co zrobiłem do tej pory. Choć zamierzałem zachować na nim brzmienie i motorykę tradycyjnych, afro-kubańskich rytmów, wygenerowałem je elektronicznie, a następnie rozebrałem na części, tak, aby powstała nowa, inna muzyka. Spędziłem dużo czasu szukając odpowiedniego brzmienia. Chciałem, aby elektroniczna perkusja zabrzmiała tak naturalnie, jak to tylko możliwe. Wraz z perkusistą Marcusem Gilmorem, skorzystaliśmy z nagranych przez niego próbek żywych bębnów i talerzy. Do gotowych ścieżek perkusyjnych dodaliśmy następnie trochę ambientowego szumu, który nadaje nagraniu atmosferyczności i sprawia, że całość brzmi pozaziemsko. Jestem dumny z tego brzmienia".