Pani sekretarz stanu

Żadna kobieta przed nią nie zajmowała tak wysokiego stanowiska w administracji waszyngtońskiej. Przez osiem lat, podczas dwóch kadencji prezydenckich Billa Clintona, Madeleine Albright była jedną z osób podejmujących najważniejsze decyzje - od prób zaprowadzenia pokoju na Bliskim Wschodzie po humanitarną interwencję NATO w Kosowie. W swych wspomnieniach Albright wyraziście rysuje sylwetki polityków, z którymi spotykała się podczas pełnienia obowiązków ambasadora Stanów Zjednoczonych w Organizacji Narodów Zjednoczonych i sekretarza stanu: Billa i Hillary Clintonów, Colina Powella, Vaclava Havla, Jasera Arafata, Ariela Szarona, Beniamina Netanjahu, króla Jordanii Husajna, Władimira Putina, Slobodana Miloszevicia i Kim Dzong Ila. Albright opowiada nie tylko o spotkaniach ze sławnymi i potężnymi ludźmi. Mówi także o swoim dzieciństwie: dwukrotnej ucieczce rodziny z Czechosłowacji - raz przed Hitlerem, drugi raz przed komunistami, a także o wychowywaniu trzech córek, bolesnym rozpadzie małżeństwa, późnym odkryciu żydowskich przodków i nagle zyskanej wiedzy, że jej dziadkowie zginęli w hitlerowskim obozie koncentracyjnym. W Pani Sekretarz Stanu ciepły humor łączy się z przenikliwymi komenta¬rzami, a osobiste refleksje z fascynującym uzupełnieniem historycznych kronik [lubimyczytac.pl]