Drugi tom książki zwraca uwagę na potrzebę i możliwości wykorzystania filmu w edukacji psychologów i terapeutów, na rolę filmu we wspieraniu rozwoju oraz na szanse i zagrożenia, jakie niesie ze sobą zastosowanie filmu w terapii. Dodatkowo znaleźć można w nim rozdziały odnoszące się do zmian społecznych, którym towarzyszą filmy.Bożena Boruta-Gnojny, psycholog, psychoterapeuta:Kino jak terapia ratuje z poczucia opuszczenia przez świat i ludzi, zagubienia, samotności i zwątpienia w siebie. Czyni to, wskazując silniejszego partnera do dialogu wewnętrznego - silne wewnętrzne Ja. Oczywiście nie chodzi tu o wywołanie rozdwojenia jaźni, a jedynie o dopuszczenie drugiego głosu w sobie i wzmocnienie zwykłego egzystencjalnego dialogu wewnętrznego, jaki prowadzimy z własnym alter ego w ciągu życia. (...) Siła terapeutycznego oddziaływania filmu jest ogromna, bo wdziera się w Ja widza wszystkimi kanałami percepcji - dużym sugestywnym obrazem, ruchem, dźwiękiem. Pomaga zrozumień motywację bohatera, uruchomić empatię i przenieść do układania własnych relacji. Wszystko to mieści się także w warsztacie pracy psychoterapeuty. Film ma jednak większą swobodę działania, bo jego rola terapeutyczna jest niezobowiązująca i nie wyczerpuje zakresu możliwych misji kina.prof. dr hab. Zofia Ratajczak:(...) film jest narzędziem wspierającym psychologów w ich pracy zawodowej, pozwala odpowiedzieć na pytania, jak łagodzić zasadniczy konflikt między przyspieszeniem cywilizacyjnym a odwiecznym dążeniem człowieka do ładu i harmonii z otoczeniem. Otoczenie wierzga, człowiek współczesny traci cierpliwość i staje się bardziej agresywny, albo... popada w głęboką depresję. Kolejki do psychoterapeutów stają się coraz dłuższe. Czy psychologia ukryta w filmie jest w stanie przygotować psychologów do coraz bardziej złożonych zadań i ról? (...) Korzystając z wiedzy, zdawać by się mogło, czysto teoretycznej i bardzo ogólnej, uczynić film "narzędziem" działania w różnorodnych sytuacjach: kształcenia, pomagania, leczenia i psychoterapii.