Maklakiewicz:

zaczęło się od tego, że jestem brzydki...

Autor:
Ryszard Abraham
Wydawcy:
Mando (2023)
Legimi (2023)
IBUK Libra (2023)
Wydawnictwo WAM
ISBN:
978-83-277-3139-5, 978-83-277-3537-9
978-83-277-4025-0
Autotagi:
dokumenty elektroniczne
druk
e-booki
elementy biograficzne
książki
literatura faktu
literatura faktu, eseje, publicystyka

Król PRL-u. Jedyny taki

Był swój, był ludzki. Choć nie brakowało mu talentu, nigdy nie dostał wielkiej roli. Za to te skromne grał po mistrzowsku. Pozostaje najbardziej rozpoznawalnym i zarazem najbardziej niedocenionym aktorem swojej epoki.

Zdzisław Maklakiewicz, dla znajomych Maklak. Przywarła do niego rola inżyniera Mamonia z Rejsu. Mówił o sobie, że jest jak Polska Ludowa: pełen błędów i wypaczeń. Może dlatego umarł przedwcześnie?

Autor bestsellerowej książki Himilsbach. Ja to chętnie napiłbym się kawy bierze na warsztat drugą postać z nieśmiertelnego duetu. Nierozłączni przyjaciele z filmowego planu i od barowego stolika przeszli do historii razem, ale każdy z nich zasługuje na osobny portrecik! Z tamtego świata aż nie chce się wychodzić.

Zdzisław Maklakiewicz był niedościgniony, niezastąpiony i, niestety, niedoceniony. Miał niespotykaną jeszcze wtedy w Polsce ekspresję, kompletnie przekraczał granice ówczesnego aktorstwa. Trochę siebie szyfrował, trochę urządzał zgadywanki, wchodził w dialog z widzem. Był też absolutnym królem żartu, takiego żartu skróconego, niedopowiedzianego.

Jerzy Kryszak

Zdzisio był autorem rozmaitych opowieści. Były one prawdziwe lub nie, ale zawsze inteligentne, dowcipne i z puentą.

Kazimierz Kaczor

Na ekranie pojawiał się na chwilę, w pamięci zostawał na długo. Był poetą codzienności wśród aktorów.

Ewa Szykulska

Rozmawialiśmy kiedyś o muzyce. Powiedział, że ma w sobie dwie przeciwstawne natury: Florestana i Euzebiusza. Tak, był marzycielem, lirykiem, o co wielu by go nie podejrzewało…

Grażyna Barszczewska

Pana Zdzisława poznałam podczas zdjęć do filmuRozwodów nie będzie. Byłam początkującą studentką PWST w Warszawie, a pan Zdzisław cenionym i znanym aktorem scen wrocławskich. Pracowaliśmy razem jeden dzień. Był czarujący i opiekuńczy. Szybko zorientowałam się, że ma niesamowite poczucie humoru i dystans do siebie. Potem już nigdy nie graliśmy razem, ale stykaliśmy się w towarzyskich okolicznościach. Jego cudowne anegdotki, często krótkie i abstrakcyjne, ubarwiały te spotkania. Wszyscy czuliśmy się komfortowo w jego towarzystwie.

Magdalena Zawadzka

Więcej...
Wypożycz w bibliotece
Dostęp online
Dodaj link
Kup
Brak ofert.
Recenzje

Brak recenzji - napisz pierwszą.

Dyskusje

Brak wątków

Przejdź do forum
Nikt jeszcze nie obserwuje nowych recenzji tego dzieła.
Okładki
Kliknij na okładkę żeby zobaczyć powiększenie lub dodać ją na regał.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo