Wiek XXI:

jaki będzie i co nam przyniesie

Autor:
Stanisław Głąbiński (1924-2013)
Wydawcy:
Legimi (2006-2012)
Wydawnictwo Placet (2005-2012)
IBUK Libra (2006)
ISBN:
83-7488-104-6, 978-83-7488-013-8
83-7488-1-4-6
Autotagi:
dokumenty elektroniczne
druk
e-booki

Są książki wymagające na wstępie choćby najbardziej zwięzłych wyjaśnień, i do takich z całą pewnością należy ta właśnie. Otóż trzeba powiedzieć, że trzymasz w ręku, drogi Czytelniku, książkę, którą trudno byłoby zaliczyć do, tak obecnie popularnych, science fiction. Nie jest to powieść prezentująca mrożącą krew w żyłach akcję, walki wojowników różnych ras, kultur, mieszkańców odległych planet. Nic takiego tutaj, drogi Czytelniku, nie znajdziesz. Właściwie fantazji tu niewiele, a autor z całą świadomością starał się, by było jej możliwie jak najmniej. Autor bowiem nie fantazjował, a starał się na podstawie znanej nam rzeczywistości i wydarzeń minionych stuleci domyślać się, a może lepiej byłoby powiedzieć, przewidzieć, jak będzie wyglądał wiek XXI. I dlatego właśnie, właściwie wszystko co autor przewiduje, ma wyraźne korzenie w tym, co działo się w wieku XIX i XX.

Zmiany, o jakich mowa, a przede wszystkim zmiany w postawie i w działaniu pokoleń XXI stulecia wywodzące się głównie ze zrozumienia błędów, pomyłek, a nawet głupot popełnionych przez człowieka w dwóch minionych wiekach. Autor przewiduje, że znaczna większość ludzkości błędy te dostrzegła, zrozumiała, przeanalizowała i, na ogół z powodzeniem, szukała dróg i sposobów, by ich nie powtórzyć.

Oczywiście naprawa tych błędów niezbyt odległej przeszłości, położenie kresu agresji, stworzenie praw, którym mógłby się podporządkować cały świat nie może być czymś łatwym, i nie może się odbyć bez zmiany postawy, poglądów i poczynań wszystkich narodów. I dlatego właśnie przewidywania autora zawarte w tej książce nie są wcale proste i dalekie od łatwego optymizmu. Można przewidzieć, że wiek XXI generalnie uspokoi świat, ale ludzkości jeszcze nie zmieni. I to też przewiduje autor.

Autor nie ma wątpliwości, że nie wszyscy się z nim zgodzą. Dlatego też nie stara się przekonywać do swoich racji, a jedynie skłonić do zastanowienia się, dyskusji nad tym, do czego właściwie zmierzamy w XXI stuleciu. Jeśli książka przyczyni się do upowszechnienia takich rozważań i dyskusji – autor uzna, że osiągnął cel, jaki sobie stawiał pisząc tę książkę, a sama książka okazała się potrzebna i pożyteczna.

Więcej...
Wypożycz w bibliotece
Dostęp online
Brak zasobów elektronicznych
dla wybranego dzieła.
Dodaj link
Kup
Brak ofert.
Recenzje

Brak recenzji - napisz pierwszą.

Dyskusje

Brak wątków

Przejdź do forum
Nikt jeszcze nie obserwuje nowych recenzji tego dzieła.
Okładki
Kliknij na okładkę żeby zobaczyć powiększenie lub dodać ją na regał.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo