Najgorsza kandydatka na żonę

Tytuł oryginalny:
Least likely to marry a duke
Autor:
Louise Allen
Tłumacz:
Małgorzata Borkowska
Wydawcy:
HarperCollins Polska (2023)
Legimi (2023)
Harlequin (2023)
Wydane w seriach:
Harlequin Romans Historyczny
ISBN:
9788383420004, 978-83-276-9999-2
Autotagi:
dokumenty elektroniczne
druk
e-booki
książki
powieści
proza

Will odprowadził wzrokiem odjeżdżającą bryczkę, podniósł kapelusz i chusteczką otrzepał go z ziemi. Kapelusz i chustka wydawały się całkiem zniszczone, lecz Notley, jego kamerdyner, z pewnością je odratuje, tak jak i podrapane buty, sfatygowane rękawiczki i brudny żakiet. Obszedł dokoła wzniesienie i zatrzymał się w przerwie między nim a mniejszym kurhanem. Co za zuchwała osoba z tej panny Wingate! Will wydłużył krok i ruszył wzdłuż żywopłotu w stronę prowadzącej do domu ścieżki. Ubrana jak służąca, bez kapelusza i rękawiczek, z włosami opadającymi na ramiona, grzebiąca na klęczkach w ziemi i trzymająca w dłoniach ludzką czaszkę, jakby to był garnek z puddingiem. Oburzające. W dodatku gdy się zorientowała, która z części jego ciała została poszkodowana w zetknięciu z tą piekielną szczęką, dostrzegł błysk rozbawienia w jej oczach. Miały dość atrakcyjną piwną barwę… Nawet jego macocha nie posunęła się do tego, żeby grzebać w ziemi w poszukiwaniu starych kości. Takie zajęcie w żadnym razie nie przystoi damie. Biedny biskup najwidoczniej niedomaga, skoro pozwala córce tak spędzać czas. Bardzo to wszystko niefortunne, ponieważ nie widział sposobu, jak uchronić siostry przyrodnie od zawarcia tej całkiem nieodpowiedniej znajomości. Byli przecież sąsiadami, a nie wypada robić afrontu biskupowi. Ile ona ma lat? Dwadzieścia trzy, cztery? Te ciemne oczy, włosy jak złoty karmel poprzetykany pięknym głębokim brązem, długie nogi i wdzięczne kształty, które dostrzegł, gdy się podnosiła… Stopy okryte były buciorami, które bardziej pasowałyby pomocnikowi ogrodnika, ale kostka, która mignęła, była szczupła i zgrabna. Przestań, Will! – upomniał się, czując wyrzuty sumienia. Ta panna z pewnością będzie krępującą sąsiadką, a ty w ogóle nie powinieneś na razie myśleć o kobietach. Żałoba stanowiła dużą niedogodność. Oczywiście tak powinno być, tyle że Will rozpaczliwie potrzebował pomocy przy gromadzie przyrodniego rodzeństwa, a żona nadałaby się do tego idealnie. Najlepiej żona z nerwami ze stali i poczuciem obowiązku, dodał w myślach. Jednak żadna dama, która byłaby odpowiednią kandydatką na żonę księcia, nie zlekceważyłaby konwenansów i nie pozwoliła na zaloty i ślub przed upływem roku żałoby. Przeszedł już połowę zaplanowanego dystansu, gdy uświadomił sobie, że zapomniał o odnotowaniu informacji o posiadłości. Przekroczył kolejny przełaz, usiadł na stopniu i wyjął notatnik. Zator w zachodnim rowie odwadniającym, ogrodzenie wzdłuż kurhanów… Ciepłe, kpiące spojrzenie piwnych oczu… Kpiące! Diabelnej smarkuli wydawało się, że całe zdarzenie jest zabawne. (Fragment).
Więcej...
Wypożycz w bibliotece
Dostęp online
Dodaj link
Kup
Brak ofert.
Recenzje

Brak recenzji - napisz pierwszą.

Dyskusje

Brak wątków

Przejdź do forum
Nikt jeszcze nie obserwuje nowych recenzji tego dzieła.
Okładki
Kliknij na okładkę żeby zobaczyć powiększenie lub dodać ją na regał.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo