Beskid Niski w fotografii Stanisława Krycińskiego

Wstęp:
Andrzej Wielocha
Redakcja:
Jakub Łobocki
oraz:
Stanisław Kryciński
Wydawca:
Wydawnictwo Ruthenus (2024)
ISBN:
978-83-7530-922-5
Autotagi:
albumy i książki artystyczne
druk
fotografia
ikonografia
książki
publikacje popularnonaukowe
Źródło opisu: Krośnieńska Biblioteka Publiczna - Katalog główny

"W Beskid Niski trafiłem po raz pierwszy latem 1975 r., kiedy to byłem uczestnikiem dwutygodniowego obozu wędrownego. (...) Oglądanie w czasie tych wędrówek wyraźnie chylących się ku upadkowi pozostałości wiejskiej zabudowy oraz dostrzeganie już zarastających krzakami śladów po niej, dały mi dużo do myślenia. Chciałem dowiedzieć się, jakie nieszczęście dotknęło tę górską krainę położoną na wschód od Popradu. Czemu zniknęły z powierzchni ziemi dziesiątki wsi, a w innych pozostały tylko nieliczne chałupy i cerkwie, choć w okresie międzywojennym zaludnione były jeszcze wszystkie doliny, a wsie rozciągające się wzdłuż nich miały nieraz kilka kilometrów długości. (Zobaczyć to można było na mapach z tamtego okresu). Aby znaleźć odpowiedź na to pytanie w 1976 r. udałem się na roczny kurs prowadzony przez Studenckie Koło Przewodników Beskidzkich w Warszawie, po którym uzyskałem uprawnienia przewodnickie. Uczestnictwo w tym kursie było w tamtych czasach najlepszym sposobem poznawania skomplikowanej historii tych ziem, dającym możliwość zgłębienia przyczyn spustoszenia, które dotknęło je w latach 40. XX w. Przemierzając w kolejnych latach Beskid Niski, widziałem jak każdego roku odchodzą w niebyt kolejne przykłady wiejskiego budownictwa. W 1977 r. zacząłem je fotografować, by zostały zachowane choć na kliszy fotograficznej. Z biegiem lat tylko utwierdziłem się w przekonaniu, że czynię słusznie, ponieważ na moich oczach ginęły kolejne obiekty ludowej architektury. Oprócz zabudowań utrwalałem na kliszach również przykłady małej architektury: kapliczki, krzyże przydrożne, nagrobki. (...) W ciągu prawie pół wieku moich powrotów w Beskid Niski uzbierało się tysiące zdjęć dokumentujących chyże (obecnie w większości już nieistniejące),ocalałe cerkwie, kapliczki i przydrożne krzyże. Chociaż wiele z tych obiektów przetrwało do dnia dzisiejszego (dzięki zaangażowaniu i pracy wielu osób),to realia w których je fotografowałem najczęściej uległy zmianie. Zatem zapraszam do przyjrzenia się zdjęciom obrazującym świat, tak nieodległy, który już niemal całkowicie przeminął". [nota wydawcy].
Więcej...
Wypożycz w bibliotece
Dostęp online
Brak zasobów elektronicznych
dla wybranego dzieła.
Dodaj link
Kup
Brak ofert.
Recenzje

Brak recenzji - napisz pierwszą.

Dyskusje

Brak wątków

Przejdź do forum
Nikt jeszcze nie obserwuje nowych recenzji tego dzieła.
Okładki
Kliknij na okładkę żeby zobaczyć powiększenie lub dodać ją na regał.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo