Powiew wiatru nadziei

Wróciła do siebie i było tak, jakby nigdy nie opuszczała rodzinnych stron. Może to przez panujący wokół spokój i bliskość ukochanych osób, tych żyjących i tych zmarłych… Śmierć Andrzeja na wszystkich członkach rodziny odcisnęła ogromne piętno. Jego odejście najmocniej przeżyli Zygmunt i Maryla. Nastka przeprowadziła się do Warszawy. Przez lata nie odwiedzała rodziny, ale za namową nowego przyjaciela zdecydowała się spędzić święta Bożego Narodzenia z bliskimi. Nie spodziewała się, że przyjazd jej i Pawła do Poznania wywoła lawinę zdarzeń, których nie będzie można już zatrzymać. Zosia spełniła obietnicę daną Janowi. Wyszła za niego, ale zapłaciła wysoką cenę za małżeństwo z esbekiem. Stan zdrowia Zygmunta uległ gwałtownemu pogorszeniu. Jednak mężczyzna nie miał zamiaru odejść z tego świata, dopóki tajemnice, skrywane przez dziesiątki lat, nie ujrzą światła dziennego. [nota wydawcy]