Wojna Chmielnickiego z Rzecząpospolitą w latach 1654-1655

Autor:
Włodzimierz Szymon Czerewko
Opracowanie:
Maciej Franz
Wydawcy:
Wydawnictwo DiG (2024)
Edition La Rama
Wydane w seriach:
Archiwum Uniwersytetu Jana Kazimierza we Lwowie
ISBN:
978-83-286-0254-0, 979-10-95627-37-1
978-83-286-0154-3
Autotagi:
druk
dysertacje
książki
publikacje naukowe

Rękopis Włodzimierza S. Czerewki, poświęcony ostatniej wojnie Bohdana Chmielnickiego z lat 1654–1655, zachowany jest pod sygnaturą 629, w fondzie 26 (opis 4) archiwum po dawnym Uniwersytecie Jana Kazimierza we Lwowie. Powstał na seminarium profesora Stanisława Zakrzewskiego i należał do najciekawszych prac, jakie tam powstały. Został pozyskany w wyniku kwerend badawczych prowadzonych w latach 2016–2018. Pomimo upływu blisko sto lat od momentu jego powstania w 1932 roku, pozostaje nadal jedynym takim opracowaniem w polskiej historiografii. Zachowany rękopis nie jest kompletny, ale udało się odnaleźć jego zasadniczą większość. Edycję uzupełnia cenna recenzja Mikołaja Andrusiaka, innego z wybitnych uczniów profesora Stanisława Zakrzewskiego, późniejszego znakomitego historyka ukraińskiego. Współczesna edycja, pozwala uratować od niepamięci ważny dla europejskiej historiografii tekst. O Autorze: Włodzimierz S. Czerewko urodził się najpewniej w Przemyślu, pochodząc z rodziny narodowości ukraińskiej, ale osiadłej na tych terenach od dawna. Jego ojciec Włodzimierz Czerewko, nie tylko ukończył to samo przemyskie gimnazjum. Dom, w którym wychowywał się młody Włodzimierz S. Czerewko należał do tych, w którym świadomie dostrzegano skomplikowanie polsko-ukraińskich stosunków. Fakt, że całość rękopisu, napisana jego ręką, powstała jednak piękną polszczyzną, może sygnalizować, że przywiązanie do narodowości ukraińskiej, szło w parze z pragmatyzmem. Niestety brak jakichkolwiek w tym względzie osobistych notatek, pozwalających na choćby próbę ostatecznych wniosków. Można jednak stwierdzić, że podobnie jak uniwersytecie Włodzimierz S. Czerewko starał się korzystać z nauk, zarówno polskich, jak i ukraińskich profesorów, to także w domu rodzinnym, otaczały go dwie świadomości kulturowe. On sam na Uniwersytecie Jana Kazimierza wpisywał swoje imię jako Szymon, co jednak mogło być efektem dążenia do wkomponowania się w większość polskiej społeczności akademickiej. Nie oznaczało to, że musiał kończyć ruskokojęzyczną klasę gimnazjum w Przemyślu, ale na pewno takowy uczeń w nim jest odnotowany. Postrzegany był jako uczeń zdolny, zainteresowany historią. Szkołę najpewniej ukończył w klasie VIII A, zdając egzamin maturalny, co rok później pozwoliło mu podjąć studia na Uniwersytecie w Lwowie. Szkołę ukończył bez wyróżnienia. Losy samego Włodzimierza S. Czerewki pozostają po 1932 roku nie jasne. Nie odnajdujemy go na listach żadnego z ówczesnych gimnazjów województw kresowych II Rzeczypospolitej. Brak także wieści o jego losach w czasie drugiej wojny światowej. Można więc założyć, że dziś przywracany do świata historiografii doktorat jego autorstwa, pozostaje najbardziej jednoznacznym dowodem jego pasji historycznej, warsztatu naukowego i przynależności do lwowskiej szkoły historycznej, tworzonej i rozwijanej przez profesora Stanisława Zakrzewskiego.
Więcej...
Wypożycz w bibliotece
Dostęp online
Brak zasobów elektronicznych
dla wybranego dzieła.
Dodaj link
Kup
Brak ofert.
Recenzje

Brak recenzji - napisz pierwszą.

Dyskusje

Brak wątków

Przejdź do forum
Nikt jeszcze nie obserwuje nowych recenzji tego dzieła.
Okładki
Kliknij na okładkę żeby zobaczyć powiększenie lub dodać ją na regał.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo