Czwartek

W czwartek nasz bohater zagościł w studiu telewizyjnym. Czy to oznacza, że po serii przykrych doświadczeń, los wreszcie się do niego uśmiechnął, a nawet w ramach zadośćuczynienia obdarzył go sławą? Wcale nie! Chłopak stał się ofiarą żądnych sensacji mediów, które chcą za wszelką cenę rozerwać widzów. Przez niedopasowany strój i tragiczny make-up oraz upokarzające pytania prowadzących, czuł się, jak klaun. Dopiero pojawienie się uwielbianego przez nastolatki, światowej sławy piosenkarza, który jest imiennikiem Antka, uświadomiło zgromadzonym, że postępują niewłaściwie, a zachowania znienawidzonego przez naszego bohatera, Marcinka, są przemocowe.