Krzyczałam: ja wam tego nie daruję! - mówi pani Halina:
Karetka z pacjentem około godziny czekała w szpitalnym garażu. Finalnie zabrano go do innego ośrodka, a sprawą zajęła się prokuratura
| Autotagi: | artykuły książki |
|---|---|
| Źródło opisu: | Miejska Biblioteka Publiczna im. Władysława Broniewskiego w Lubaczowie - Katalog księgozbioru |
|
|
|
Wypożycz w bibliotece
Kup
Recenzje