Rozpatrując zagadnienie uczenia się w interakcjach społecznych, nie można zapomnieć o dwóch szczególnie interesujących zjawiskach, jakimi są tutoring i binarne uczenie się. Pojęcie tutoringu zostało wprowadzone przez Davida Wooda na określenie nauczania nieformalnego, naturalnego i spontanicznego. Dochodzi do niego w sytuacjach interakcji społecznej wzbogacanej o naturalnie pojawiające się „okazje dydaktyczne” czy też „okazje edukacyjne”. Nie wszyscy badacze jednak omawiają tutoring w odniesieniu do relacji dziecko-dorosły. Dużą rolę w procesie nauczania-uczenia się przypisuje się tutorowi-rówieśnikowi. Prawdopodobnie niejeden nauczyciel zetknął się kiedyś z problemem niezrozumienia. Mimo, że na lekcji starał się tłumaczyć, pokazywać, stosować różnorodne metody nauczania, jednak uczniowie nie rozumieli, nie potrafili przyswoić wiedzy, choć niewątpliwie nauczyciel dokładał wszelkich starań, by mogli to osiągnąć. Pozwólmy więc aby rówieśnik przy naszej pomocy wyjaśnił, opisał własnymi słowami to, co my chcemy przekazać. Na pewno znajdzie się dziecko, które szybciej zrozumie, o czym mówi nauczyciel. Pozwólmy dzieciom uczyć się od siebie nawzajem i my uczymy się od nich. Prawdopodobnie niejeden nauczyciel zetknął się kiedyś z problemem niezrozumienia. Mimo, że na lekcji starał się tłumaczyć, pokazywać, stosować różnorodne metody nauczania, jednak uczniowie nie rozumieli, nie potrafili przyswoić wiedzy, choć niewątpliwie nauczyciel dokładał wszelkich starań, by mogli to osiągnąć. Pozwólmy więc, aby rówieśnik przy naszej pomocy wyjaśnił, opisał własnymi słowami to, co my chcemy przekazać. Na pewno znajdzie się dziecko, które szybciej zrozumie, o czym mówi nauczyciel. Pozwólmy dzieciom uczyć się od siebie nawzajem i my uczmy się od nich.