Ruszamy po przygodę

Na stare lata lecę do Australii * Zaczynamy od Malmö * Wzdłuż i w poprzek Szwecji w poszukiwaniu roboty * 77 öre na godzinę * Raj o nazwie Högbrofors * Za darmo z Norwegii do Francji * Jako drwale nad Atlantykiem * Niańczymy dzieci i podlewamy palmy nad Morzem Śródziemnym * Trzy przygody nicejskie: bielenie wapnem, koncert i sardynki w oliwie * Na statku "Mosella" * Okropności Dakaru *Słowianie-Romanie * Przez równik ku nowemu światu * Trzej panowie wysiadają w Pernambuco * Wyspa Kwiatów - wyspa złudzeń * W Rio de Janeiro - najpiękniejszym mieście świata * Wśród drapichrustów i koniokradów * Kurytyba * Z niebieską kopertą w nieznane * Jak nas powitano w Braco * Pierwszy dzień pracy pod Siko Bykiem * Nasza chata, jej lokatorzy i zwierzostan * Zmartwienia z kucharzem, szczurami i kinem * Grande Atelier Fotografico d`Arte - jego powstanie, blaski i cienie * Jak nas wyrzucono z Branco * Kupujemy rumaka * Z Iraty I do Iraty II - na sucho * Debiut w roli fotografów wędrownych * W gościnie u mordercy * Przez góry Serra Esperanca - na mokro * Awantury w hotelu "Demarion" * Końskie kuracje * Przez stepy * Pan Radecki, pan Miller i rewolwer z gwoździem * Przez góry Serra Changu w dwóch lewych butach * Saga rodu Florczaków * Pikada Benjamin * Co pozostawić, a co dźwigać dalej? Zagłada czy ocalenie? * Wśród karośników * Budujemy tratwę * Nokturn * Nowe Atelier Grande * Nad królem wodospadów Salto Iguaçú Victoria * Ku Argentynie * Sromotna plajta w pałacu pod blachą * O braku klepek i łupaniu takowych * Świt, dzień, noc na Atamaniukowej fazendzie * Przez Buenos Aires na step pod Kordyliery * W poszukiwaniu inżyniera Lodoli * Kilka słów o naszej Comision de Estudio * Trzy przygody w roli gauchos argentinos * Awantury w knajpie "bolicze" * O naszym awansie i kochanym papie * Kartki ze stepowego pamiętnika * "El gran desierto" i finał * Przez Andy * Wstrząsające wydarzenia w Valparaiso