17.11.2017Spotkanie z podróżnikiem Piotrem Horzelą

W październikowy wieczór Biblioteka Publiczna Miasta i Gminy w Trzcielu miała zaszczyt gościć u siebie podróżnika Piotra Horzelę. Gość przeniósł nas swoimi opowieściami do Afryki, a dokładniej do Sudanu Południowego. Mieszkał tam w latach 2012 – 2014 i prowadził swoją własną firmę. Z bliska poznał tubylców żyjących tam, ich zwyczaje, religie, obrzędy. Stolicą Sudanu Południowego jest miasto Dżuba, nie przypomina w niczym naszych metropolii europejskich. Jest to najmłodsze państwo na świecie, uzyskało niepodległość w 2011 r., obszarem jest dwa razy większe od Polski, ale ludności jest 4 razy mniej niż w naszym kraju. Mieszkańcy żyją tam bardzo skromnie i w trudnych warunkach. Ludność buduje swoje bardzo skromne małe domy gdzie chce, ponieważ uważają, że obywatele są właścicielami ziemi. Czasami dzieje się tak, że znajduje się prawowity właściciel ziemi i w ciągu jednego dnia buldożery niszczą te małe domostwa. Po kilku dniach pozbawieni dachu nad głową tubylcy potrafią postawić skromny domek w innej części miasta. Mieszkańcy tego państwa trudnią się głównie rolnictwem, hodują: krowy, kozy, wielbłądy, owce. Na ziemiach uprawiają: bawełnę, sorgo, pszenicę, orzeszki ziemne, sezam, trzcinę cukrową, len i banany. Ludność teraz migruje do dużych miast ze względu na ich większy rozwój gospodarczy i duży przypływ kapitału w te rejony. Dzięki odkryciu ogromnych złóż ropy Sudan Południowy powoli się rozwija. Na chwilę obecną ma dopiero 190 km dróg asfaltowych, przez kraj ten płynie Nil, który ma 1300 km. Mieszkańcy tego kraju wyznają dwie religie: chrześcijańską i islam. Jeżeli chodzi o islam występuje tam wielożeństwo, mężczyzna posiada przeciętnie 3 żony, bo na więcej go nie stać. W wioskach decyzje podejmuje zawsze starszyzna, o tym każdy, kto odwiedza te rejony powinien pamiętać. Przynależność mieszkańców, do jakiej grupy etnicznej należy, poznajemy po rodzaju nacięć na skórze czoła, policzków i innych części ciała. Pomimo ogromnej biedy panującej, w tym kraju ludzie są bardzo życzliwi, gościnni. Jednak obecnie panuje tam znowu wojna domowa, której jak do tej pory przyczynami są następujące podłoże: etniczne, religijne, globalne. Obecnie na 10 milionów mieszkańców przypada 3 miliony broni. Państwo to może liczyć w tej chwili na pomoc ONZ i innych mniejszych organizacji charytatywnych, które potrafią być bardziej pomocne niż duże organizacje do tego stworzone.
IMG_1127.jpg
IMG_1128.jpg
IMG_1135.jpg
IMG_1140.jpg


IMG_1127.jpg IMG_1127
jpg, 219 KiB, 800x600
IMG_1128.jpg IMG_1128
jpg, 310 KiB, 800x600
IMG_1135.jpg IMG_1135
jpg, 240 KiB, 800x600
IMG_1140.jpg IMG_1140
jpg, 293 KiB, 800x600
Komentarze

Brak komentarzy


Dodaj komentarz
Trzciel BPMiG

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo