W poniedziałek 23 października odbyło się kolejne spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki.
W siedmioosobowym gronie omawialiśmy powieść Jacka Dehnela „Lala”.
Jacek Dehnel z jednej strony spisuje babcine historie, utrwalając na zawsze życie Lali, a z drugiej opisuje proces jej powolnego odchodzenia. Nie widzi się tego od razu, bo przecież Lala opisuje swoje życie niechronologicznie, wyrywkowo, opowiada to, co akurat jej się przypomni, to, na co akurat ma ochotę, co pasuje do sytuacji. Wątki są urywane, przeplatane innymi, skoki w chronologii. Może dlatego książka nie wzbudziła w klubowiczach emocji. Trudno było się im skupić na treści. Większość klubowiczów twierdziła, że nie wiedziała kto jest kim, ani o czym jest mowa. Padały stwierdzenia, że książka ich nudziła, a momentami irytowała.
Do przeczytania i omówienia w przyszłym miesiącu wybraliśmy książkę Pauli Hawkins "Dziewczyna z pociągu". Mam nadzieję, że tym razem książka przypadnie klubowiczom do gustu.