„Pełna humoru i temperamentu powieść o przyjaźni, miłości i szaleństwie” czytamy na okładce książki. I taka rzeczywiście jest - stwierdziły klubowiczki.
Irena, tytułowa bohaterka, to kobieta energiczna, pełna życia. Prawdziwa kobieta z impetem - zdaniem Pań. Ale jednocześnie bardzo ciepła, sympatyczna, martwiąca się o dzieci, matkę i przyjaciół, ukrywająca romans ze znanym politykiem. W swoim wymarzonym domu w Dolinie Bugu, który miał być dla niej oazą spokoju wciąż gości przyjaciół, którym udziela porad psychologicznych. Wszyscy chętnie przyjęli zaproszenie na organizowane przez Irenę ognisko. Dobrą zabawę zakłóca krzyk z ciemności. Nieopodal miejsca zabawy znajdują zwłoki mężczyzny z rożnem w sercu. Nikt nie wie, kim jest nieboszczyk, czy morderstwa dokonał ktoś z uczestników zabawy.
Tajemnicze morderstwo nie jest jedynym wątkiem. Straż Graniczna, na patrolu nad Bugiem, spostrzega krokodyla, ludzie w okolicy dostrzegają tropikalne zwierzęta, pojawia się nielegalny handel i przemyt niebezpiecznych i jadowitych zwierząt, a także farmy śmierci.
Oprócz wątków kryminalnych i romansowych - zdaniem Pań - książka porusza także inne ważne tematy: alkoholizm, związki homoseksualne, żądza pieniądza i potrzeba sprawowania władzy.
Zagadkowości dodaje – zauważyły klubowiczki – czarny charakter, tajemniczy Szef, który jest … tajemniczy do końca książki. Chcąc poznać jego tożsamość i plany trzeba przeczytać ją do końca.
Trudno oderwać się od książki – stwierdziły klubowiczki. „Kobieta z Impetem” to przyjemna, pełna ciepła i humoru lektura na długie zimowe wieczory.