Każdy pragnie być zrozumianym, ale czy sami zawsze chcemy zrozumieć innych? Nawiązaniem do tezy jakoby to rozmowa była najważniejszym elementem wzajemnej dobrej relacji jest opowieść Magdaleny Witkiewicz ,,Listy pisane szeptem". W jej atmosferę wczuwały się podczas kolejnego spotkania panie z Dyskusyjnego Klubu Książki ,,Literackie Kawki".
owieść Magdaleny Witkiewicz to niezwykle poruszająca, pełna emocji i refleksji opowieść o życiu, które nie zawsze układa się tak, jak planujemy. Mimo wszystko jej bohaterowie podejmują walkę o szczęście. Autorka łączy ciepło, nadzieję i melancholię, tworząc historię, która trafia prosto do duszy czytelnika.
Główna bohaterka, Magda, wydaje się kobietą, która ma wszystko – rodzinę, dom, pracę i stabilizację. Jednak za tą sielanką kryje się smutek, niedocenienie, przemilczane sytuacje i poczucie pustki. W jej życiu pojawia się Aniela (jako pseudonim), niby starsza kobieta, która zaczyna z nią korespondencję – listy stają się pomostem między dwiema duszami potrzebującymi zrozumienia. Ich relacja, zbudowana na słowach, jest delikatna, szczera i niezwykle prawdziwa. Pisarka w ten sposób udowadnia, że słowa mają moc – potrafią uleczyć, zbliżyć, a czasem uratować człowieka przed samotnością. Korespondencja staje się niczym terapia, która pozwala im odkryć siebie na nowo.
I tak właśnie bohaterowie zebrali któregoś dnia nasiona dmuchawca, zamykając je w szkolnym pojemniku. Obiecali sobie, że jeśli kiedykolwiek zapomną o wielkiej miłości do siebie, to wspólnie rozsieją nasiona, aby na nowo rozbudzić w sobie to uczucie. Ten symboliczny obraz ukazuje, że w każdym momencie życia jest czas na refleksję i danie sobie drugiej szansy.
Uczucia, których całą gamę odkryjemy w „Listach pisanych szeptem” – od smutku i żalu, przez nostalgię, aż po ciepło i nadzieję, budują nasze życie, wpisując się w refleksje nad nim oraz w proces przebaczania. W tej historii nie brakuje światła – jest w niej wiara w drugiego człowieka, w moc dobroci i cichego wsparcia. To książka, która przypomina, że czasem najważniejsze rozmowy odbywają się w ciszy, a miłość nie zawsze musi być głośna, by była prawdziwa.
„Listy pisane szeptem” to nie tylko książka, to rozmowa – szczera, intymna i jakże potrzebna. To historia, która przypomina, że każdy z nas ma coś do opowiedzenia, a słowa wypowiedziane z serca mogą naprawdę zmienić świat drugiego człowieka. Ta powieść wzrusza, koi i daje nadzieję, że dobro w ludziach wciąż istnieje.
Gwarantujemy, że po jej przeczytaniu u Czytelnika pozostanie wrażenie ciepła i wdzięczności – za życie, za ludzi, za każdą chwilę, którą możemy przeżyć świadomie.