Czy możemy przejść obojętnie nad tym co wydarzyło się 10 kwietnia 2010 roku? Powiedzieć, że nie obchodzi nas to, co się wówczas stało? Że nie ma to dla nas żadnego znaczenia? Możemy. Autor książki "Zatarty ślad" do tego rodzaju osób jednak nie należy. Przez ponad pięć lat najpierw skrupulatnie gromadził wszystkie materiały związane ze Smoleńskiem, analizował je na licznych forach internetowych, by w końcu przedstawić nam propozycję całkowicie nowego odczytania tamtych wydarzeń. Robi to z wielką pasją i zaangażowaniem, wychodząc z założenia, że znajomość prawdy o Smoleńsku jest nam konieczna dla zbudowania autentycznej Wspólnoty. Nieskłóconej i niezantagizowanej Polski. Odczytany przez niego przebieg wydarzeń jest całkowicie zaskakujący. bo nie tylko nie przystaje on do ustaleń poczynionych przez Międzynarodowy Komitet Śledczy (MAK) i Komisję Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego (zespół Millera), ale także przez Zespół Parlamentarny pod przewodnictwem Antoniego Macierewicza i do wyników badań Konferencji Smoleńskiej. Obraz tego dnia przedstawiony przez Romana Misiewicza, opiera się na relacjach wielu ze świadków tamtych wydarzeń i jest zupełnie inny niż wszystko co dotychczas w kwestii smoleńskiej powiedziano. Zmusza nas do myślenia, i niezależnie od tego, czy zgadzamy się z autorem co do jego widzenia tamtej rzeczywistości, to po przeczytaniu tej książki dojść możemy do jednego tylko wniosku - jak bardzo prawda o Smoleńsku, prawda o nas samych, nie przystaje do naszych wyobrażeń.
autorzy365.pl