W poniedziałkowe popołudnie, 21 października 2017 r. w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Mogilnie gościliśmy Sebastiana Henniga i Mateusza Matuszewskiego, twórców projektu podróżniczego „Aventura” 2017 r., którzy podzielili się swoimi wrażeniami z podróży do Azji. Należy wspomnieć, że projekt tworzą trzej przyjaciele – Sebastian, Mateusz i nieobecny Wojtek Malicha, który aktualnie przebywa za granicą.
Podczas spotkania goście dzielili się swoimi doświadczeniami I emocjami, jakie towarzyszyły im podczas wędrówki, gdzie odwiedzili 23 kraje pokonując ponad 45 tysięcy kilometrów. Przekazali wiele ciekawostek o zwiedzanych miejscach, tradycjach i obyczajach oraz podkreślali, że dzięki życzliwości wielu ludzi ich podróż była pełna wrażeń i niezapomnianych przygód.
W podróży wielokrotnie ratowali się sprytem i inteligencją. Między innymi udało im się zrobić sesję zdjęciową na największym targu spożywczym w Rosji, mimo zakazu robienia zdjęć. W Chinach chodzili po Wielkim Murze, widzieli Armię Terakotową pierwszego cesarza Chin, odkrytą około 40 lat temu. Podróżowali Koleją Transsyberyjską. W Seulu uczestniczyli w obchodach Dnia Flagi Rzeczypospolitej Polskiej oraz pomagali w budowie drogi krzyżowej przy tamtejszym sanktuarium. W trakcie podróży skosztowali wielu egzotycznych potraw, m. in. ramen czyli zupę zbliżoną smakiem do rosołu, gotowaną bez przerwy przez 48 godzin, którą poczęstowano ich w Japonii.
Prelegenci stand-upową prelekcję ubarwili ciekawymi materiałami fotograficznymi, a na koniec spotkania chętni mogli kupić książkę „Avertura” z wpisami autorów.
Sebastian, na krótko przed swoimi dwudziestymi piątymi urodzinami, poczuł zew przygody. Pragnienie poznawania świata było tak silne, że postanowił ruszyć w podróż życia. Jeśli nie teraz, to kiedy? Zanim jednak zdążył podjąć jakąkolwiek decyzję, odezwał się do niego dawno niewidziany przyjaciel, Wojtek, proponując wspólną podróż do serca Ameryki Środkowej. Przypadek czy zrządzenie losu? Sebastian i Wojtek, przebywszy ocean, zwiedzili Meksyk, Belize, Salwador, Ekwador, Peru oraz inne kraje, aż wreszcie dotarli do Brazylii. Na jedzenie i noclegi zarabiali… robiąc zdjęcia polaroidem, a za gościnę dziękowali pysznymi daniami, w których przyrządzaniu mistrzem jest Sebastian. W pewnym momencie ich ścieżki skrzyżowały się z krokodylem i lokalną mafią, a z takich opałów niełatwo jest wybrnąć… „Aventura” to opowieść dwójki młodych podróżników o byciu w drodze, odkrywaniu świata oraz samych siebie.