Strona domowa użytkownika

Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
Miejska Biblioteka Publiczna w Łomży
[awatar]
Łomża MBP
Rodzaj: Biblioteki publiczne
Telefon: 862165481
Województwo: podlaskie
Adres: Długa 13
18-400 Łomża
E-mail: biblioteka@mbp-lomza.pl

poniedziałek - piątek 9.00 - 17.00
sobota - 9.00 - 14.00

WYDARZENIE
2024-3-20
T12:30
Miejska Biblioteka Publiczna w Łomży - Filia 1 53.17861 22.04977 Polna 16 18-400 Łomża

Miłośników podróży i nie tylko zapraszamy na spotkanie ph. “Podróż do Japonii” – wspomnienia i relacja Bożeny Malinowskiej
20 marca (środa) godz. 12.30 Filia Nr 1, przy ul. Polnej 16.
pogaduchy.jpg

pogaduchy.jpg pogaduchy
jpg, 117 KiB, 980x693
Komentarze (0)

Miło nam poinformować, że w lutym czytelniczką miesiąca została Pani Elżbieta Malinowska. Laureatka jest czytelniczką Filii Bibliotecznej Nr 2 i przygotowała krótki tekst o swoich zain­tere­sowa­niac­h literackich:

Od około 27 lat uczęszczam do biblioteki przy ul. Księżnej Anny 2, ponieważ moim hobby jest czytanie. Nie mam jednego ulubionego gatunku książki. Często sięgam po gatunki obyczajowe, kryminalne, romanse.

Przez ostatni tydzień przeczytałam 19 książek. Chciałabym podziękować bibliotece za dostęp do tak wielu wspaniałych dzieł literatury oraz możliwość rozwijania mojej pasji czytania.

Serdecznie gratulujemy wyróżnienia! Pakiet naszych nagród już trafił do laureatki.
cz.jpg

cz.jpg cz
jpg, 773 KiB, 2498x2560
Komentarze (0)

W dniu 6 marca br. w godzinach 9:00 – 15:00 w Oddziale Zbiorów Specjalnych MBP przy ul. 3 Maja 6 A, miało miejsce rozliczenie zeznań podatkowych dla osób niewidomych i niedowidzących. Pełnym prof­esjo­nali­zmem­, ogromną życzliwością, empatią i cierpliwością wykazała się Pani Monika Mańko – Kierownik Działu Obsługi Bezpośredniej Urzędu Skarbowego w Łomży. Z zaoferowanej pomocy skorzystało 37 osób z niep­ełno­spra­wnoś­cią wzroku. Pani Monika współpracuje z Biblioteką od wielu lat. Zawsze chętnie służy pomocą oraz fachową wiedzą odnośnie kwestii podatkowych za co serdecznie dziękujemy.
zs1.jpg zs2.jpg

zs1.jpg zs1
jpg, 629 KiB, 2560x1920
zs2.jpg zs2
jpg, 570 KiB, 2560x1920
Komentarze (0)

Zapraszamy do udziału w konkursie recytatorskim “Przyroda wierszem pisana”
Regulamin-konkursu (1).jpg

Regulamin-konkursu (1).jpg Regulamin-konkursu (1)
jpg, 1.2 MiB, 1654x2339
Komentarze (0)

Miejska Biblioteka Publiczna w Łomży przygotowała w marcu wystawę z okazji 40-lecia debiutu poetyckiego Marcina Niemczury, młodego artysty, który przez większość swojego życia mieszkał w Łomży. Znajdziemy na niej wiersze i fotografie człowieka, który wnikliwie obserwował otaczający świat. Jak go odbierał najlepiej opowie nam Mirosław R. Derewońko. Za zgodą autora prezentujemy jego artykuł, który ukazał się na stronie 4lomza.pl

„Wrażliwy buntownik Marcin Niemczura (1963 – 1983)”

40 lat minęło od tragicznej śmierci 11. grudnia absolwenta Liceum Ogól­noks­ztał­cące­go w Łomży… 20-latek miał dwie wielkie pasje: fotografię i poezję, które uchroniła przed zniszczeniem kochająca matka Aniela. Incydentalnie pisywał wiersze do „Głosu Ucznia”, miesięcznika Szkoły. Może lepiej sytuacje sprzed 4-ech dekad obrazuje stwierdzenie, że Marcin czasem przekazywał fragment swojej twórczości do opublikowania w periodyku, przepisywanym na maszynie i drukowanym na offsecie. Po 40 latach młodzież Czarnego Teatru Maskarnia wystawiła etiudy plastyczne do poezji Marcina.
Na pogrzeb Marcina jechałem do Łomży zimą 1983 r. Sam. Kilka miesięcy wcześniej wracaliśmy z Warszawy razem, bo spotkaliśmy się na mieście i postanowiliśmy wyjechać tym samym autobusem z Dworca Stadion. Pozostawił silne wspomnienie tamtego letniego popołudnia: był rozpromieniony, zadowolony z poczynionych w stolicy zakupów. Podczas podróży często żartował, na przekór mojej świeżo nabytej studenckiej uczoności z Polonistyki UW. W naturalny sposób, którego zazdrościłem, przeplatał proste zdania koleżeńskiej rozmowy z nieoczekiwanie wplecionym cytatem, metaforą nie wiadomo czyją. Ta poetycko-kabaretowa paplanina z ripostami i śmiechem nie była Jego żywiołem.

W czarnych oficerkach i skórzanym płaszczu

Aniela Niemczura przez 40 lat zasiadała do Wigilii bez jedynaka. Jej drugi, przybrany syn pamięta, że mama niechętnie wracała do wspomnień o Marcinie, ponieważ zawsze były bardzo bolesne. Nie chciała również, aby nosił ubrania po starszym bracie – bo przypominałyby o dramatycznej stracie. We wspomnieniach najbliższych z rodziny Marcin Niemczura pozostawał jako wieczny buntownik. Introwertyk, mimo że miał swoje towarzystwo, dosyć wąskie grono rówieśników. Niezwykle lubił samotność. Zamiast spotkania z kolegami, imprezy, koncertu czy kina, wolał iść samotnie w plener porobić zdjęcia. Aniela zauważyła, że Marcin jako nastolatek tęsknił do śmierci. Zafascynowała go tajemnica istnienia na granicy egzystencji: życia biologicznego i psychicznego w relacji do śmierci doczesnej. Jego uwagę jako ambitnego fotografa przyciągała mroczna aura starego cmentarza, który przed półwieczem wyglądał zupełnie inaczej, niż obecnie. Dużo było gęstej zieleni drzew i starych, zmurszałych nagrobków z kamienia i lastriko. Do Łomży nie dotarła jeszcze unifikacyjna moda na podobne groby z płyty marmuru, różniącego się trochę kolorami. Po większości drzew zaginął ślad. Część z budowli, rzeźb i drzew przetrwało na zdjęciach i negatywach, których zostało kilka tysięcy.
Marcin czasem mnie odwiedzał w wysokich, czarnych oficerkach i skórzanym płaszczu z szerokimi połami. Moja mama lubiła go za uprzejmość i elegancję, a ciocia za fantazję i odważny styl ubioru. Podobał się jednym dziewczynom za urodę i zuchwałość, a inne go unikały za zbytnią bezczelność. Jako redaktor naczelny „Głosu” nie mogłem na niego liczyć. Albo nie dotrzymał słowa z terminem złożenia tekstu, albo przynosił jakiś dziwny fragment, że myślałem: to nadaje się do tomiku poezji. Zawsze w obronę przed krytyką wzięła Marcina polonistka i opiekunka redakcji Danuta Zawadzka.

Siedem ostatnich słów niew­ypow­iedz­iany­ch

Jako kolega dziennikarz się nie spełnił, natomiast jako kolega meloman spisał się znakomicie. Miał imponującą mi kolekcję płyt, czarne krążki z nagraniami koncertów, uwertur, symfonii. Wśród nich zachwycało arcydzieło Haendla „Siedem ostatnich słów Chrystusa”. Gdy się żegnaliśmy na dworcu PKS latem 1983 r., na placu Niepodległości, zapraszał mnie do siebie, do bloku przy Słowackiego, na wspólne słuchanie majestatycznej symfonii, którą kupił w Warszawie, może w MPiK-u, a może w ośrodku kultury NRD, Czechosłowacji, Bułgarii? Nieraz w pokoiku przy zgaszonym świetle palił papierosy, pił czerwone wino, słuchał muzyki klasycznej, czytał „Alexandra Märza” H. Kipphardta.
Został pochowany na starym cmentarzu w alei równoległej do muru na wprost „Ekonomika”. Jego dziewczyna i dwaj koledzy pomogli mi 40 lat temu w przebrnięciu przez sterty zdjęć i kart papieru z przepisanymi na maszynie wersjami utworów, które ocaliła matka. Wydałem je nakładem „Głosu Ucznia” w 1984 r. pt. „Znowu sam”, cytatem z zeszytu, dziennika, gdzie zanotował myśli i rysował szkice. Czytając te 23 krótkie, lapidarne wiersze z reportersko ujętymi scenami z życia (odnalazł się 24.) wiedziałem, że są o wielkiej samotności, gdy mówią o życiu w miasteczku, szarej dziewczynie, Drodze Mlecznej, o nim samym. Poeta Janusz Berner docenił twórczość Marcina: „Podziwu godna żarliwość. Młodzieńcza szczerość. Świeżość widzenia i spontaniczność przekazu” (reedycja wyd. z 1984 r. w kolejności chronologicznej; wstęp St. Stanuch, red. Władysław Tocki; Kontakty, Łomża, 1993). – Marcin był niepokornym buntownikiem i wrażliwym obserwatorem świata – tak polonistka Jolanta Szabuńko określa ucznia, który młodzieńczy bunt okresu dojrzewania potrafił przetworzyć na słowo poetyckie. Poznała go w latach licealnych i po 40 latach od tragicznej śmierci przekazała informację o 40. rocznicy w Szkole. Czarny Teatr Maskarnia podjął temat i zaprezentował 3 etiudy, impresje z wierszy Marcina Niemczury: „8. sierpnia 1981” (muz. Karol Szymanowski), „Korytarz” (muz. Patryk Młodzianowski), „Chudy śnieg” (muz. Michał Zaborszczyk). Całość wyreżyserowała nauczycielka Magdalena Szyszko; 2. reżyser – uczennica Gabriela B. Chojnowska. VII Wieczorek Poetycki zgromadził podczas Tygodnia Kultury Uczniowskiej miłośników poezji w pełnej auli. Za zgodą opiekunki i reżyserki Maskarni zare­jest­rowa­liśm­y etiudy, przypominające wiersze Marcina.

Mirosław R. Derewońko
www.mbp-lomza.pl
MN.jpg MN1.jpg

MN.jpg MN
jpg, 217 KiB, 2000x1403
MN1.jpg MN1
jpg, 687 KiB, 1456x2000
Komentarze (0)
WYDARZENIE
2024-3-15
T18:00
Miejska Biblioteka Publiczna w Łomży 53.17985 22.07892 Długa 13 18-400 Łomża

Miejska Biblioteka Publiczna w Łomży zaprasza na spotkanie autorskie z Vincentem V. Severskim

15 marca (piątek) 2024 r. o godz. 18.00 w Hali Kultury w Łomży

Vincent V. Severski – właściwie Włodzimierz Sokołowski, autor powieści sensacyjnych i emerytowany pułkownik polskiego wywiadu. Przez prawie 30 lat pracował jako oficer operacyjny i odbył kilkadziesiąt misji w wielu krajach świata. Odszedł ze służby w 2010 r. i zajął się pisaniem. Wydał dziesięć powieści, które rozeszły się w nakładzie prawie miliona egzemplarzy, a na podstawie jednej z nich powstał serial „Nielegalni”. Wielokrotnie odznaczany, w tym Legią Zasługi przez prezydenta Baracka Obamę. Ostatnio nakładem Wydawnictwa Czarna Owca ukazała się powieść szpiegowska „Dystopia”.
severskiv4-scaled.jpg

severskiv4-scaled.jpg severskiv4-scaled
jpg, 756 KiB, 1810x2560
Komentarze (0)

Zapraszamy do obejrzenia zdjęć ze spotkania autorskiego z Andrzejem Mellerem (1.03.2024 r.)
www.mbp-lomza.pl
mm5.jpg mm1.jpg
mm2.jpg mm3.jpg
mm4.jpg

mm1.jpg mm1
jpg, 71 KiB, 400x225
mm2.jpg mm2
jpg, 77 KiB, 400x225
mm3.jpg mm3
jpg, 75 KiB, 400x225
mm4.jpg mm4
jpg, 65 KiB, 400x180
mm5.jpg mm5
jpg, 71 KiB, 400x225
Komentarze (0)

Informujemy, iż w dniu 26 lutego (poniedziałek) 2024 r. Czytelnia (ul. Długa 13)

będzie czynna od godz. 11.30

Przepraszamy za utrudnienia

Komentarze (0)
WYDARZENIE
2024-3-1
T18:00
Miejska Biblioteka Publiczna w Łomży 53.17985 22.07892 Długa 13 18-400 Łomża

Miejska Biblioteka Publiczna w Łomży zaprasza na spotkanie autorskie z Andrzejem Mellerem

1 marca (piątek) 2024 r. o godz. 18.00 w Hali Kultury w Łomży

Andrzej Meller – dziennikarz, pracujący głównie jako reportażysta i korespondent wojenny. Współpracował z Tygodnikiem Powszechnym, Portalem Onet, National Geographic Polska i Kontynenty. Wiele lat spędził w Azji, pracował także w czasie konfliktów zbrojnych w Gruzji,
Sri Lance, Afganistanie i Libii. Autor książek m.in. „Kamperem do Kabulu. Hippisowskim szlakiem przez Turcję, Gruzję, Armenię, Iran
i Afganistan”, “Miraż. Trzy lata w Azji” (2011), “Zenga zenga, czyli jak szczury zjadły króla Afryki” (2012), “Czołem, nie ma hien. Wietnam, jakiego nie znacie” (2016), „Kamperem do Kabulu” (2022). Jest synem dyplomaty Stefana Mellera oraz młodszym bratem dziennikarza
i prezentera telewizyjnego Marcina Mellera.
mellerv4-scaled.jpg

mellerv4-scaled.jpg mellerv4-scaled
jpg, 865 KiB, 1826x2560
Komentarze (0)

Zapraszamy do obejrzenia zdjęć ze spotkania autorskiego z Anną Rybakiewicz, które odbyło się 20 lutego 2024 r. w Hali Kultury w Łomży
www.lomza.pl
a1.jpg a2.jpg
a3.jpg a4.jpg
a5.jpg

a1.jpg a1
jpg, 193 KiB, 1919x1080
a2.jpg a2
jpg, 181 KiB, 1919x1080
a3.jpg a3
jpg, 236 KiB, 1919x1080
a4.jpg a4
jpg, 218 KiB, 1919x1080
a5.jpg a5
jpg, 230 KiB, 1919x1080
Komentarze (0)
1
...
38 39 40 41 42 43 44
...
80
magdas7925
kriss787
alicjaprzezdziecka
filipekm2015
katarzyna_karwowska
basiap0303
irena.zajkowska
anna.jagielska98
halina.cieslik
bakon78
martadebek
agn.dem.1997
edysg
kpruszko
e.samsel
artikos33

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo