• Czy polskie baśnie i legendy mogą okazać się rywalami zagranicznych powieści fantasy dla młodzieży? Autorki Mysiej Wieży odpowiadają gromkie TAK! i przedstawiają nam słowiańską mitologię we współczesnym wydaniu. Tajemnice przeszłości będzie odkrywała para polskich jedenastolatków, raczej niechętnie spędzająca wakacje na Kujawach. • Igor po raz kolejny musi jechać z ojcem archeologiem na wykopaliska. Niestety nie te fascynujące w egzotycznych krajach, a zwykłe i nudne w okolicach Kruszwicy nad jeziorem Gopło. Spotyka tam Hankę, która mocno przeżywa wyrzucenie z drużyny piłkarskiej. Parę nastolatków więcej dzieli niż łączy. Rozmowa się nie klei, nie mają wspólnych zainteresowań. Wszystko to zmienia się, gdy w tajemniczym tunelu spotykają gadającego gryzonia. Każdy chyba słyszał o królu Popielu, którego zjadły myszy. Ale jak to tak naprawdę było z tym złym królem, czarownicami i dzielnymi wojownikami z rodu Myszków? Słowiański folklor pozwala na świetną zabawę ze znanymi nam postaciami z opowieści babć i legend. My przecież też mamy sławnego czarodzieja, nietypowych wróżbitów, a nawet przekupne Licho. Gdy nastolatkom przyjdzie stawić czoło pradawnym mocom, na ich drodze staną nie tylko magiczne istoty, ale również uciążliwe rodzeństwo, nadopiekuńczy rodzice i tabun studentów archeologii. Co może pójść nie tak? • Mysia wieża momentami bawi, czasem uczy, a na pewno daje wiele frajdy. Fantastycznie jest przeżyć przygodę z polskimi bohaterami. Przy­zwyc­zail­iśmy­ się już, że młodzież czyta zagraniczne książki. Tu jednak spotykamy godnego rywala dla Percy’ego Jacksona czy Harry’ego Pottera. Ja z niec­ierp­liwo­ścią­ czekam na kolejne tomy serii, bo przecież Dzieci Dwóch Światów jest więcej… • Joanna Pękala • Biblioteka Kraków

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo