• Rodzice Kici Koci zaprosili do domu strażaka. Ten przyszedł do ich domu ubrany w strój cywilny. Kicia Kocia uciekła obrażona na drzewo, z którego nie mogła zejść samodzielnie. Strażak Jacek zadzwonił po kolegów na 998, by ci przyjechali pomóc Kici Koci zejść na ziemię. Kicia Kocia zrozumiała, że strażacy nie pracują cały dzień i noszą mundur tylko w czasie dyżuru.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo