Recenzje dla:
  • Bez najmniejszych wątpliwości "Dylemat" jest najsłabszą książką B.A. Paris i to pod każdym względem. To powieść obyczajowa, bo psychologiczną też raczej trudno ją nazwać. • Kluczowa akcja w powieści obejmuje zaledwie dobę. Jest to dzień czterdziestych urodzin Livii. Kobieta czekała na tę chwilę całe swoje życie. W sposób niezwykle skrupulatny przygotowała ogromne urodzinowe party, aby uczcić tę okazję. W realizacji jej marzenia swą pomoc ofiarował kobiecie mąż Adam. W tajemnicy przed żoną zorganizował ich córce Marnie szybki powrót do domu ze studiów w Hongkongu. Adam nie przypuszczał jednak, że to co miało być dla wszystkich świetną niespodzianką podczas przyjęcia urodzinowego Livii oraz doskonałym dla niej prezentem okaże się jedną z największych życiowych traum, jakie mogą przytrafić się człowiekowi. • Kogo nie zain­tere­sowa­łoby­ takie streszczenie fabuły tej powieści w kilku zdaniach? Sprawa ta jednak wcale nie jest aż tak interesującą, jak się na pierwszy rzut oka zdaje. Książka nie ma wartkiej akcji, portrety bohaterów raczej przeciętne, bez jakiegokolwiek wyrazu. W całości przewidywalna treść. Irytujące jest jednak w tym wszystkim to, że całość opiera się tylko i wyłącznie na dywagacjach Adama i Livii w rodzaju "co by było gdyby" , albo "nie powiem jej tego teraz, powiem jej później" i na odwrót. Żenująco nudne. Nie polecam. Bądźmy szczerzy strata czasu i już...

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo