• Zgadzam się ... ta książka jest trudna i pogmatwana, nie tak jak inne powieści autorki, ale .... dla tego cytatu warto było ja przeczytać: • "Do tego przyniosłam we włosach zielonkawego pająka, których wprawdzie nauczyłam się nie bać, ale jednak ta bliskość międzygatunkowa, kiedy w lustrze zauważyłam pajęcze łapki zajęte czymś nad moim czołem, wydała mi się przesadna." :)
  • Nie zachwyciłam się Wyspą jak to było z poprzednimi pozycjami pani Bator. Nie pasowało: zawiłości tematu, zamieszanie w rozważaniach wewnętrznych, niby szukamy zaginionej turystki, ale mamy przy tym dobry pretekst do wspomnień, różnych dygresji niekoniecznie na temat, taki drobny nieład. Jak zwykle styl i język pierwsza klasa. I mam taki osobisty sentyment do wspominek autorki z dzieciństwa, bardzo.Zdjęcia super.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo