• Czasem maje serce polonisty domaga się poczytania o tych, o których uczyłam, czytałam dawne biografie, a teraz są bądź odczytywani na nowo, bądź doszukano się nowych faktów, bądź współpracujący z nimi dzielą się swymi wspomnieniami. I tak jest w przypadku pana M. Rusinka, który w swej książce ukazuje nam Wisławę Szymborska - noblistkę - z która miał współpracować tylko przez 3 m-ce, a pozostał........ O tym trzeba koniecznie przeczytać. Pani Wisława jakiej nie znamy. • 83/100 Michał Rusinek - NIC ZWYCZAJNEGO: O WISŁAWIE SZYMBORSKIEJ • I drugie
  • "Nic zwyczajnego. O Wisławie Szymborskiej" Michała Rusinka, nie jest biografią noblistki, nie znajdziemy tu życiorysu poetki. To wspomnienie ich bliskiej relacji i służbowego dystansu, zapis trwającego piętnaście lat "szurania papierami", w którym nie było nic zwyczajnego. Michał Rusinek kreśli w swojej książce portret osoby niezwykłej, Wisławy Szymborskiej, której do tej pory nie znaliśmy, osobistości, albo jak bardzo trafnie określił ją pewien taksówkarz, "osobliwości." • Jaka była WS? Sympatyczna staruszka z wiecznie towarzyszącym jej papierosem, sypiąca limerykami i anegdotami, uwielbiająca kurczaki z KFC, Andrzeja Gołotę, loteryjki i obdarowująca swoich znajomych własnoręcznie wykonanymi przez siebie wyklejankami. • Z drugiej strony perfekcjonistka, która nie znosiła marnowania czasu, rozmów o błahostkach i spotykań z ludźmi, które nic nie wnosiły, które były jak to określała "pustymi kaloriami" • Michał Rusinek delikatnie uchyla drzwi do prywatności Wisławy Szymborskiej, ale robi to subtelnie i z taktem. Noblistka unikała rozmów na tematy poważne i osobiste, uciekając w anegdoty. Autor te wytyczone granice przez WS granice szanuje, unikając momentów intymnych. Szymborska siebie i opisywany świat wyrażała w swojej twórczości, stąd w "Nic zwyczajnego" znajdziemy mnóstwo odniesień do literatury i wierszy poetki. To co najpiękniejsze w książce Michała Rusinka to fakt, że zbliża ona do poezji noblistki. • "Nic zwyczajnego. O Wisławie Szymborskiej." bawi, wzrusza, i zmusza do refleksji. Michał Rusinek odmalował zwyczajny portret osoby nadzwyczajnej. Wspomina poetkę nie stawiając jej pomników, bez patosu. Robi to dyskretnie, zachowuje zawodowy dystans, a jednocześnie oddaje ciepło łączących ich relacji. Zwyczajnie nadzwyczajna książka, będąca przepięknym hołdem dla Wisławy Szymborskiej. • Marta Ciulis- Pyznar

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo