• Czternasty tom "Jeżycjady". Tym razem w całości poświęcony mamie Borejkowej. • Akcja zaczyna się 31 grudnia 2000 roku, po czym stopniowo cofa się aż do dnia narodzin Melanii Makowskiej, tj. 31 grudnia 1935 roku. • Moim zdaniem jest to najpiękniejsza część z całego cyklu - bardzo dojrzała i zarazem nostalgiczna. Poznajemy głębsze oblicze mamy Borejko - niezawodnej pani domu, kochającej żony, mamy i babci. Poznajemy jej dzieciństwo, rodziców, Gizelę, która wychowała osieroconą podczas wojny Melanię. Spotykamy Ignasia Borejkę, jego brata Józka i mamę, których los po wojnie rzucił do Poznania. Wspaniale przedstawione są trudne lata stalinowskiego terroru i komunistycznego reżimu - na podstawie losów bohaterów książki. • Powieść jest wspaniała, być może bardziej dla dorosłych odbiorców, a na pewno dla dojrzałych nastolatków.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo