• Absurdalna, komiczna, dowcipna tak pokrótce można scharakteryzować powieść "Autostopem przez Galaktykę" Douglasa Adamsa. • W skrócie fabuła: Ziemiak ( dobrze czytacie Ziemiak nie Ziemianin) Arthur Dent dowiaduje się w dość niezwykłych okolicznościach, że jego przyjaciel niejaki Ford Prefekt jest kosmitą, a Ziemia ma za chwilę zostać unicestwiona, bo leży na trasie planowanej kosmicznej autostrady. Żeby uratować przyjaciela przez niechybną śmiercią Ford zabiera Artuhra statkiem kosmicznym w podróż po galaktyce, oczywiście autostopem. Wiem, brzmi to głupio i absurdalnie, ale to dopiero początek ich przygód w czasie i przestrzeni. • Książka jest fantastyczna i nie tylko mam tu na myśli, że to świetnie napisana science- fiction, dawno tak dobrze nie bawiłam się czytając powieść ( lepiej bawił się chyba tylko autor w czasie pisania) - cudowny odstresowywacz. Książka to gigantyczna dawka absurdalnego, zwariowanego, satyrycznego i bardzo brytyjskiego humoru, trochę w stylu Monthy Pythona. • Sam tytułowy przewodnik "Autostopem przez Galaktykę" to dla mnie taka wczesna wersja Wikipedii. • Nie sposób nie wspomnieć o bohaterach: Artura, Forda oraz Marvina- cierpiącego na depresję robota, trochę surrealistyczne towarzystwo jak na galaktycznych autoostopowiczów. • "Autostopem przez galaktykę" to fantastyczne, poruszające wyobraźnię międzygalaktyczne przygody które można czytać i czytać..... a to dopiero był pierwszy z pięciotomowej trylogii. • Marta Ciulis- Pyznar
    +2 trafna
  • Trudno coś powiedzieć, po przeczytaniu "wyrywków" Douglasa Adamsa aniż mądrzejszy, aniż lepszy... • Czy warto to czytać? Chyba nie warto...

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo