• Niewiarygodnie piękna i wciągająca. Nie do opowiedzenia. Każdy powinien ją przeczytać. A trafiłam na nią przypadkowo. Strach pomyśleć,że mogłam przeoczyć to botaniczno-psychologiczne arcydzieło.
  • Przepiękna opowieść o drzewach.Ciężko streścić , bo jest trochę jak poezja wśród prozy otaczającej nasz rzeczywistości. Uwrażliwia. Jeśli kochacie lasy, lubicie przytulać drzewa i potarficie zauważyć zmieniające się pory roku po kolorze liści, to koniecznie musicie przeczytać i upewnić się, że przyroda ma takie samo prawo żyć jak ludzie. Jeśli jednak do tej pory nie za bardzo interesowały was sprawy ochrony drzew, to tym bardziej zacznijcie czytać. Jest to historia przyrody i kilkorga bohaterów. Przede wszystkim wzrusza i zmienia sposób patrzenia na to co właściwie widzimy wokół. Przypomina i uświadamia nam zależność od przyrody. Nasze wobec niej zobowiązanie. Drzewa nie mówią naszym językiem, nie mogą się bronić, co nie znaczy, że się nie porozumiewają, są ze sobą połączone labiryntem korzeni. • Autor pisze: A świat przegrywa właśnie dlatego, że żadna powieść nie zdoła przedstawić walki o jego los w sposób bardziej frapujący jak zmagania między kilkorgiem zabłąkanych ludzi. • Wołanie o zatrzymanie się.
  • Fenomenalna. Wspaniała książka,która zainspirowała mnie do przeczytania książki "W poszukiwaniu Matki Drzew",której autorka jest inspiracją dla jednej z bohaterek "Listowieści".
  • Cudowna, niespieszna, wyjątkowa książka o drzewach i ludziach...

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo