• Jestem fanką Eduardo Mendozy, ale wolę o wiele bardziej jego humorystyczne książki. "Mauricio, czyli wybory" jest napisana nieźle, czyta się dobrze, ale temat nie jest pasjonujący dla mnie. Być może spodoba się komuś, kto interesuje się polityką lub lubi zagmatwane wątki miłosne. Ta książka to kolejna, po "Wyspie niesłychanej" i "Walce kotów", nietrafiona w mój gust pozycja.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo