• książka super gdyby nie jej zakończenie. To tak jak w Kodzie na sukces, gdy okazuje się, że ojciec Ridga Rorrestera tak naprawdę jest jego synem a matka siostrą. Tak w dużym skrócie...
  • "Miałeś tam nie wracać" to całkiem interesujący, zawiły i dokładnie utkany kryminał stworzony przez Wojciecha Wójcika i zarazem to pierwszy tytuł tego autora, który miałam okazję przeczytać, co więcej - wcale nie żałuję. • Całą fabułę poznajemy w narracji Adama, mężczyzna był przyjacielem zmarłego w niewyjaśnionych okolicznościach funkcjonariusza Straży Granicznej, do którego Krzysztof przed śmiercią próbował się dodzwonić. Mężczyzna wraca do rodzinnej miejscowości Hajnówki na jego pogrzeb z zamierzeniem rozwiązania zagadkowego utonięcia przyjaciela sprzed lat. Akcja prowadzona w Hajnówce przeplatana jest wspomnieniami, refleksjami na temat dawnego życia, ale i poznajemy aktualną sytuację Adama. To na prawdę dobrze skonstruowany kryminał, zawiłe śledztwo ani na sekundę nie nuży czytelnika pomimo objętości stron w tej książce. Co raz pojawiają się nowe fakty rzucające nowe światło na prowadzone przez Adama dochodzenie. Sprawa ma drugie dno, które okaże się bardziej zaplątane i niebezpieczne, niż się na początku wydawało. To właśnie chyba ta intrygująca, zagadkowa akcja sprawiła, że przyjemny klimat, który wzmocniony urokliwym wdziękiem Hajnówki umilał i łagodził wydarzenia tej powieści. Wszystkie czynniki idealnie wyważone, w taki sposób, aby czytelnika zachęcić do pochłonięcia każdej następnej kartki. Niech nie przerazi Was ilość stron w tej pozycji, bo wcale ich nie czuć. Wręcz przeciwnie, akcja jest doskonale objaśniona, fabuła zwarta i dopięta na ostatni guzik, a bohaterowie ciągle wydawali się bardzo znajomi. Już dawno nie czytałam powieści, która w taki przyjemny, wciągający sposób wprowadziła mnie w wykreowany świat. Ze zdumiewającą lekkością poznawałam coraz to nowe informacje, które przybliżały mnie do odkrycia powodu zabójstwa funkcjonariusza. Autor w ciekawy sposób oddał również styl życia mieszkańców tak małych miejscowości, gdzie nikt nic nie wie, a jednocześnie każdy ma ogrom ważnych informacji. Napięcie nie odpuszcza do samego końca, a rozwiązanie tej sprawy nie mniej szokuje, a tajemnice, jakie wyjdą na jaw sprawią, że całkiem inaczej będziemy patrzeć na życie. Przyjemnie było oderwać się od typowo policyjnych kryminałów, w których to śledczy rozwiązują zagadki krok po kroku. Tutaj mamy własne, prywatne i naładowane osobistymi emocjami poszukiwanie prawdy, która może okazać się zgubna. Niesamowita książka, z równie nadzwyczajną fabułą. Świetny sposób na spędzenie letniego wieczoru wraz z Adamem i jego śledztwem. Sądzę, że wielu z Was podzieli moją opinię. • Jeśli macie ochotę na emocjonalno-sensacyjną powieść, która przeniesie Was w wiejski klimat obładowany przemożną chęcią poznania prawdy, kto zabił? To ta książka skierowana jest właśnie do Ciebie!

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo