• Doczekałam się kolejnego tomu! Już nie pamiętam, kiedy ostatnio, tak niecierpliwie odliczałam czas do premiery drugiego tomu. "Beginning Moon” pozytywnie mnie zaskoczyła, a historia stworzona przez Jedersafe wywołała we mnie wiele skrajnych emocji i sprawiła, że całkowicie wsiąknęłam w świat Francy i Dominica. • Czytając tę książkę zapewniłam sobie przez dłuższy czas fantastyczną dawkę rozrywki i jest to zdecydowanie największy atut tej powieści. Pomimo tego, że nie ma w niej oryginalności to jednak wydarzenia opisane w „Flamemoon” w ani jednym momencie nie nudzą czytelnika, nie sprawiają, że ma on ochotę odłożyć tę książkę na półkę, a jedynie mocno zachęcają do dalszego czytania i poznawania historii. Jest to najważniejsza rzecz, jakiej poszukuję w każdej czytanej przeze mnie powieści i dzięki niej mogę ocenić książkę Jedersafe zaskakująco wysoko. • To niezwykła podróż pełna niebezpiecznych wyścigów, zwrotów akcji i plot twistów, które nie pozwalają oderwać się od lektury. Zdecydowanie nie można się nudzić podczas czytania „Flamemoon”. Jest bardzo emocjonująco, a to najbardziej lubię w książkach. Jestem bardzo ciekawa kolejnego tomu i już czekam na ciąg dalszy.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo