Recenzje dla:
Jesteś elfem?/ Agata Linek
-
Postscriptum •
Przed nami pierwsza książka poetycka Agaty Linek, studentki II roku wiedzy o teatrze Uniwersytetu Jagiellońskiego, mieszkanki Stalowej Woli, pod tytułem: Jesteś elfem?. Tytuł powstał na podstawie dwóch utworów, zakończonych jakże kontrastową puentą: jesteś elfem/ i nie możesz płakać. I druga: jesteś elfem/ musisz nauczyć się płakać/ albo serce pęknie. Nie bez powodu przywołuję owe utwory. Wskazują na dojrzewanie podmiotu. Nie tylko z racji metrykalnych – także – a może przede wszystkim psychologicznych i społecznych. Podmiot okazuje się w trakcie lektury młodym, myślącym człowiekiem. • Kobietą? Wskazywałby na to wiersz Poszukiwanie, a później Iskra o budzącym się uczuciu głównie o wrażenia opartym, czy nieśmiałe wyznanie w Chciałabym: być dla Ciebie/ kimś/ więcej niż tylko/ przyjacielem. A przede wszystkim wiersz o incipicie *** był to rok zwyczajny. W nim bohaterka liryczna przytacza wszystkie ważne wydarzenia roku. Polityczne, sportowe, wojny, podziały ideologiczne państw itp. udowadniając, jak mało znaczą w życiu jednego, opuszczonego człowieka-kobiety. Jak bardzo ogólny wyraz wydarzeń blednie i maleje wobec jednostkowego, indywidualnego losu. Tylko kobieta może tak zareagować na uczuciowe trzęsienie ziemi. Ale też potraktować los jak człowiek, który umie i potrafi dojrzeć wiele innych spraw dziejących się wokół. Dostrzec całą złożoność barw świata ludzi, uczuć, zjawisk. Oprzeć swój własny, przez siebie kreowany świat na podstawach uznawanych i cenionych wartości o ten otaczający, niekoniecznie aprobowany, ale obserwowany uważnie, z pełnym zaangażowaniem, z dużą dozą krytycyzmu, dystansu wobec spraw, z którymi się nie zgadza. • Wyraźnie zaznacza pole obserwacji: najbliższą rodzinę, środowisko, kraj i świat. • Zaskakująco wiele uwagi poświęca zjawiskom współczesnej cywilizacji, wywołującym zmiany w egzystencji i zachowaniu ludzi, także we własnej ojczyźnie: będziesz bronić/ będziesz walczyć/ wołając za Polskę!// a Ona tylko płacze/ czarną Krwią. Znamiennie kończy się Oda do wyzwolicieli: ale nie wiem/ czy moja Polska/ warta waszej/ śmierci. W jakimś sensie ukoronowaniem myśli o ojczyźnie jest Modlitwa o krew: •
• pokaż • jak uczyć • serca pamięci • pokaż • jak kochać • ojców Ojczyzny • pokaż • nam znów • Polaków krew zapomnianą. • Charakterystyczne dla podmiotu jest poszukiwanie wartości trwałych. Widać to w Zmarszczkach – gdzie nasze zachowanie wobec bliskich zostawia trwałe ślady, w Wyborze: nie chcę/ twojego bogactwa niewoli/ wybieram/ moją biedę wolności, albo – ale to już w innej dziedzinie, literackiej – w słownych zabawach dusza/ 21 gramów/ ludzkiego istnienia, szukaniu definicji: tęcza/ barwy nadziei/ w szarej rzeczywistości, oryginalnych puent, pozornych kalamburów: a co jeśli/ już dawno dorosłam?/ sama z siebie, szczęście/ w końcu poszło na/ emeryturę. Tu należy dodać wykorzystywanie różnorodnych form poetyckich: ody, modlitwy, liryki bezpośredniej. • W tomiku znajdziemy także perełki liryczne: • szukałam Cię wśród • szarych kartek kalendarza • szukałam Cię w • promieniach słońca • blasku księżyca • i • znalazłam Cię • Ty mnie jeszcze nie • lub • porzuciłam/ domek na tęczy/ Ciebie już tam nie ma. • W ten świat skomplikowany i różnorodny, ale w sumie promienny i optymistyczny wkracza też dramatyzm wizji Becketta: oślepiona zmierzchem/ kradnę skrawki mego/ sumienia/ komórki duszy/ chcę ułożyć bajkę/ z puzzli myśli życia// jak domek z kart się sypią (…) gubię w wodzie/ krwisto-złociste pióra/ zginam skrzydła/ i w ogniu spalam się. Wierszem dedykowanym Beckettowi poetka jakby otwierała nowe perspektywy – miłośniczki teatru i towarzyszących mu współczesnych zjawisk kulturowych. Może znajdzie to wyraz w następnych książkach poetyckich? Serdecznie życzę. • Anna Kajtochowa