• W czerwcu 1945 roku Zofia Kossak dostała wezwanie do MBP. Była pewna aresztowania. Ale oto co usłyszała od ministra Jakuba Bermana: „Uratowała pani z getta dzieci mojego brata. Mogę się odwzajemnić załatwiając wyjazd z Polski… (…) Zofia Kossak osłupiała. Opuścić Polskę? Po latach walki, cierpień, nadziei? (…) Berman się zniecierpliwił: Ja nie mam czasu, a pani radzę wyjechać!” (B. Wachowicz, Kamyk na szańcu, Warszawa 2003, s.355) • I tak wraz z córką wyjechały, odnalazły w Anglii rodzinę. Zofia wraz z mężem Zygmuntem Szatkowskim przez dziesięć lat gospodarowała na farmie w Kornwalii. W niniejszych wspomnieniach, pisanych w trzeciej osobie, opisuje niełatwe życie farmera, codzienne troski, ciężką pracę, oporządzanie zwierząt gospodarskich, kłopoty ze zwierzyną domową, ale także piękno otaczającej przyrody i kontakty z rdzennymi mieszkańcami nieustannie dziwującymi się zwyczajom Polaków. • Książka interesująca, bardzo ładnie wydana, opatrzona licznymi czarno-białymi fotografiami, wzbogacona fragmentami listów do dzieci. Dodatkowo posłowie napisane przez dzieci Szatkowskich. Na wyklejkach zamieszczono mapy Wielkiej Brytanii z powiększeniem Kornwalii.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo