• Ewa i Bogumił Liszewscy to pasjonaci historii. Chcą zarazić tym zainteresowaniem szersze grono osób, dlatego pokazują bohaterów narodowych, których patriotyzm był silnym wsparciem w trudnych dla Polski chwilach. Są autorami artykułów biograficznych oraz monografii i polskich bohaterkach. W 2013 roku ukazała się ich książka „Dzielne Polki”. Wydało ją wydawnictwo Fronda. • Kobiety zapisały się na kartkach historii nie mniej niż dzielni, walczący mężczyźni. Kto nie zna nazwiska chociażby Emilii Plater? Oprócz niej mamy wiele pań, które pokazały swoją odwagę, siłę i upór, chociaż nie raz rzucano im kłody pod nogi. Adiutantka Plater, Maria Raszanowicz, o której mało się mówi. Joanna Żubr, która brała udział w wojnie z Austrią. Barbara Czarnowska, w męskim przebraniu zgłaszająca się do służby wojskowej. Antonina Tomaszewska, która brała udział w postaniu żmudzkim. Maria Piotrowiczowa walcząca w powstaniu styczniowym. Henryka Pustowójtówna, wspierająca wojska w bitwach m.in. pod Pieskową Skałą. Maria Antonina Lix, jak sama mówiła znalazła się w wirze walk przez przypadek – ostrzegła oddział powstańczy o nadciągającym wrogu. Maria Stefania Buhuszewiczówna działająca w „Ploretariacie”. Inspirował ją przodek – Tadeusz Kościuszko. Marianna Cel służyła u majora „Hubala”. Danuta Siedzik to sanitariuszka AK, ale też partyzantka. Elżbieta Zawacka to legenda – należała do cichociemnych, była tam jedyną kobietą i na dodatek drugą w Armii Polskiej w stopniu generała. Anna Walentynowicz to jedna z założycielek Wolnych Związków Zawodowych Wybrzeża. • Piętnaście niesamowitych kobiet z różnych okresów historii znalazło się w tej książce. Każda z nich miała wpływ na losy Polski i dlatego poświęcono im rozdziały w tej pozycji. • Każda bohaterka opisana została w podobny sposób. Które charakterystyki składają się z lat dzieciństwa i młodości, zasług dla kraju i losów po przewrotach. Oprócz tego znaleźć możemy informacje dotyczące upamiętniania ich w czasach obecnych. Niektóre z bohaterek zostały uhonorowane pamiątkowymi tablicami, ich nazwiska patronują szkołom, skwerom, ulicom, a w muzeach można odnaleźć obrazy i pocztówki z ich wizerunkami. Oprócz tego niektóre ukazano w filmach i licznych książkach. • Język jest prosty. Nie są to encyklopedyczne opisy, lecz ładna narracja, podana w pigułce. Dodatkowo całość wzbogacono zdjęciami, które pokazują nie tylko bohaterki, ale też miejsca z nimi związane. Pojawiają się one pomiędzy tekstem, nie są numerowane, wydrukowano je na specjalnym papierze i zebrano po kilka. Zazwyczaj związane są one z rozdziałami następującymi po sobie. W ten sposób otrzymujemy zdjęcia np. trzech kobiet. Każde ma podpis i informację o autorze. • Książka jest zrobiona w bardzo dobry sposób. Informacje są ciekawe, wiele postaci było mi obcych wcześniej. Na dodatek autorzy powołują się w tej publikacji na inne źródła, co wyszczególniają po każdym rozdziale. Widać, że naprawdę interesuje ich ten temat. • Komu polecam? Na pewno fanom historii. Jednak myślę, że to książka dla każdego, bo tak naprawdę nie trzeba być wcale orłem z historii, by poczytać o walecznych kobietach, które stawiały czoła nie tylko wrogom, ale też przeszkodom, które rzucali im pod nogi mężczyźni. To mądra lektura, która pełna jest wiary, patriotyzmu, umiłowania wolności i oddania. Na pewno spodoba się wymagającym czytelnikom, nie znudzi tych mniej dociekliwych, ale zmusi was do chwili zastanowienia i sprawi, że świetnie spędzicie swój czas z nią.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo