• Świetnie się czyta, bardzo ciekawa i neutralna opowieść o polskim Kopciuszku. Niesamowita ale też i smutna w gruncie rzeczy historia i kolejny raz wątek o tym, jak pieniądze szczęścia nie dają...
  • "Jeśli wrócę, to tylko roll-roycem" - tak mówiła Barbara wyjeżdżając w 1967 roku , by spełnić swój amerykański sen. Kiedy przyjeżdża po latach do Polski, ta skromna kiedyś studentka historii sztuki , z niewielkiej mieściny - jest nie tylko żoną swojego męża, potentata branży kosmetycznej, ale też jest milionerką, drobnostką jest tylko fakt, że ów mąż jest o 40 lat od niej starszy i dla niej polskiej pokojówki i kucharki rozwiódł się z drugą żoną.. • O Barbarze Piaseckiej w mediach polskich krążyły legendy - kolekcjonerka dzieł sztuki i antyków, łowczyni majątku, filantropka dbająca o swych rodaków i zatrudniająca ich w swych posiadłościach, a w końcu "matka opatrznościowa", która miała uratować Stocznię Gdańską, chętnie współpracująca z doktorem Religą, pomagająca rodzicom autystycznych dzieci. • Z tym większą ciekawością sięgnęłam po jej biografię. • Biografia ukazuje w kolejnych rozdziałach chronologicznie koleje życia od czasów studenckich, poprzez pracę jako pokojówki, kochającej jak twierdziła żony, milionerki, wdowy, dziedziczącej ogromny majątek /ok. 400 ml/ , filantropki, ale też osoby walczącej ze swoimi wewnętrznymi "potworami i nieprzychylną jej opinią społeczną. • Kim więc była Barbara - wrażliwą na krzywdę ludzką filantropką czy kapryśną, krzykliwą, pretensjonalną i pakującą się w złe układy towarzyskie istotą? • Autorka biografii ukazuje dwuznaczność naszej słynnej rodaczki / list pani Danusi, która była gościem w Jasnej Polanie i który otwiera całość/. Z jednej strony to przysłowiowa kariera Kopciuszka, a z drugiej lwica walcząca zajadle w czasie procesu spadkowego z rodziną męża. • Zresztą obraz tej pazernej rodziny Johnsonów , ujawniony podczas tegoż procesu, pokazuje, jak może demoralizować bogactwo, pozbawiając czasem godności i kontaktu z rzeczywistością, zwłaszcza, gdy samemu się nie zapracowało. • Ważną zaletą tej biografii jest fakt, że autorka zupełnie nie komentuje życia bohaterki, a fakty, relacje rozmówców, materiały źródłowe ilustrowane są zdjęciami lub rycinami /z procesu/ • Autorka próbuje "przedrzeć się" przez życie Barbary, by odpowiedzieć: • - kim naprawdę była ta smutna i pełna rozterek kobieta, która u schyłku życia, "sama" w ogromnym domu popadła prawie w dewocję religijną; • - w jaki sposób skłoniła swego chlebodawcę, by ją poślubił? • Polecam tę biografię, choć nie jest wybitną, ale przybliżającą czytelnikowi kobietę, która zrobiła karierę "od pucybuta do milionera" i z której planów w zasadzie nie pozostało nic, osobę niedocenioną i zapomnianą. A jej przepiękną, milionową kolekcję obrazów i antyków - rozproszono.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo