• Niewiarygodne historie ludzi, którym zostały odebrane dzieci. Szły ze szkoły do domu i do niego nie dotarły, zostały bowiem przejęte przez ludzi ze specjalnych ośrodków pomocy, rodzin zastępczych czy instytucji chroniących dzieci. A wystarczy, że dziecko powie coś w złości na rodzica, że go bije, że na niego krzyczy, że wrzeszczy, że za dużo od niego wymaga... I już sprawa zostaje wzięta pod obserwację. A ludzie reagują szybciej niż dziecko zdoła pomyśleć. W ramach ochronki dzieci, bez zgody rodziców, zabiera się im dzieci i przekazuje do tymczasowych ośrodków lub pod opiekę tymczasową innych ludzi. Wówczas dopiero dorośli otwierają oczy i ...walczą, ale czy są tak niewinni jak się im wydaje? • W furii tej sytuacji, jakiej się absolutnie nie spodziewali, dochodzi do zachowań, które mówią same za siebie. Rodzice często w domach skrywają brudy i wzajemne niesnaski, często mszczą się na dzieciach za los, jaki ich spotkał, a miał być przecież inny i ot, całe piekło wychodzi na jaw.Ale - są i takie przypadki - że dzieci chcą się zemścić na rodzicach i specjalnie zgłaszają pobicie lub inne zmyślone głupoty. • A, co najważniejsze, dużo spraw tego typu dotyczy Polaków na dorobku. Czy to aby nie zastanawia? • Warto przeczytać, wyrobić sobie własny osąd i podyskutować o tym.
  • Świetna książka o państwie w państwie, na które narzekają nawet samo Norwedzy. Z niektórych opowieści wynosi się wnioski, że pracownicy Branevernet są niedouczeni w kwestiach kultury krajów bliskich nies­kand­ynaw­skic­h (np. Polska, Litwa), a Norwegia nie uznaje dwujęzyczności.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo