• „Miasto w chmurach” to powieść o nieco utopijnym charakterze. • Jej akcja rozgrywa się w trzech płaszczyznach czasowych. Główna część opowieści toczy się w czasach nam współczesnych w pewnej bibliotece w Idaho. Młodzież przygotowuje się pod okiem weterana wojennego Zena do wystawienia swego spektaklu teatralnego, który powstał na bazie starożytnego tekstu o niejakim Aetonie. Celem Aetona było dostanie się do niebiańskiego, utopijnego miasta. Miał on zamiar niczym uskrzydlony ptak wznieś się ponad obłoki, by do niego trafić. I tu pojawia się postać Seymura, nastolatka który w obronie osobistych, proe­kolo­gicz­nych­ niejako idei w momencie trwającej próby generalnej przedstawienia decyduje się na podłożenie bomby w miejskiej bibliotece. Zeno ryzykując własnym życiem podejmuje próbę udaremnienia tego zamachu. • Następnie udajemy się do roku 1453, w którym na tle trwającego oblężenia Konstantynopola obserwujemy losy Omeir’a i Anny. Bohaterowie Ci pod osłoną nocy ratują z oblężonego miasta bezcenne manuskrypty. Natomiast gdzieś w bardzo odległej przyszłości znajduje się Konstance. Dziewczynka funkcjonuje wraz ze swymi rodzicami w miejscu wyizolowanym od wszystkim nam doskonale znanego świata. Na temat ziemskiego życia „na zewnątrz” nie wie prawie nic. Jednak zwyczajna ciekawość pcha ją do poznania prawdy o świecie, z którego wywodzą się jej rodzice. Prawdy tej szuka w najstarszych z opowieści. • Co łączy wszystkich tych bohaterów? Przede wszystkim jest to świat idei. Żyją oni w pogoni za swymi marzeniami, które mogą okazać się niemożliwymi do spełnienia. Mowa w niej również o tym, co nas – wszystkich ludzi w ogólności - ze sobą łączy. Mianowicie chodzi o naszą dziejowość, spuściznę kulturową. Ludzi, którzy „budują” ten świat cegiełka po cegiełce, i każdy z nich zostawia po samym sobie na nim jakiś element, tworzący wraz z wieloma innymi jedną spójną całość i nadaje temu światu niepowtarzalny charakter i sens kolejnym ludzkim istnieniom. Historia opowiedziana przez Doerr’a głosi kult bibliotek czyli miejsc z tradycjami i znajdujących się w nich książek, jako słów pisanych zachowujących pamięć o czasach przeszłych. Jest pełna piękna, magii i uczuć. Od pierwszych stron opowiadana w nieco baśniowo-homerycki sposób, jeszcze bardziej intryguje czytelnika i zachęca do dalszego zagłębiania się w jej treść. Polecam gorąco. Jest to z pewnością tytuł godny uwagi.
  • Nieźle się czyta,choć schemat fabularny przypomina uboższą wersję "Atlasu Chmur" Davida Mitchella...

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo