• Dobry pomysł solidnie zrealizowany. Za mankament "Burzy kolorów" można uznać pewnie pośpiech, przeskakiwanie z sytuacji na sytuację, ciągłą zmianę kursu, która nie pozwala nam się głębiej pochylić nad ciekawymi zagadnieniami i tematami poruszonymi w powieści. Ten sam problem dotyczy również wielu bohaterów, którzy wydają nam się zmienni, erratyczni (choć czasami niektórzy spośród nich właśnie tacy mają być), pozbawieni pewnej naturalnej dla każdego głębi - nie ma tu czasu na przedstawienie i zaznajomienie się z sper­sona­lizo­wany­mi dziwactwami i często wiele z postaci wydaje się jak z plasteliny, gotowe na kolejne konfiguracje, "ulepienia" autora kukiełki. Być może nieco nad wyrost ta krytyka, a z pewnością nie każdego czytelnika ten problem będzie tak raził jak mnie. Natomiast to, co w tej historii dobre, wychodzi znakomicie. Tematy i przesłania są ważne i ponadczasowe, a co jeszcze być może według mnie ważniejsze spisane z dużą szczerością i entuzjazmem - albo wysokiej klasy iluzją tychże, co w wypadku dzieła literackiego na jedno wychodzi. 4 lub nawet 4,5/5.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo